- We wtorek z Ruchu Narodowego usunięto Czesława Kwaśniaka, który wbrew wewnętrznym zarządzeniom uczestniczył w Zaduszkach Witosowych.
- Na znak protestu odszedł jego kolega Paweł Potoczek, który zarzucił kierownictwu totalitarne praktyki.
- W oświadczeniu podkreślił, że każdy członek ugrupowania powinien posiadać prawo do samoobrony.
- Zobacz także: II Kongres Edukacji Klasycznej organizowany przez Akademię Zamojską
Jak stwierdził Paweł Potoczek w swoim oświadczeniu przekazanym prezesowi Ruchu Narodowego Robertowi Winnickiemu, jest on zdumiony takimi działaniami kierownictwa.
Powodem mojej decyzji jest sposób w jaki został usunięty z szeregów Ruchu Narodowego kol. Czesław Kwaśniak, którego zasługi i zaangażowanie w pracy na rzecz RN są wszystkim znane
– poinformował Paweł Potoczek.
Następnie wyjaśnił, że choć wszystkie decyzje Zarządu Głównego RN muszą być bezwzględnie wykonywane, to jego zdaniem wyjątkiem tutaj są sprawy personalne. Podkreślił, że osoba wobec, której toczy się postępowanie powinna mieć prawo do usłyszenia zarzutów i do obrony.
Decyzje Zarządu Głównego w każdej decyzji za wyjątkiem jednej muszą być bezwzględnie wykonywane przez członków RN, bez dociekania o motywacje i powody jakimi kierowali się zwierzchnicy. Jedynym wyjątkiem są sprawy personalne, a w szczególności relegowanie z grona członków. Osoba, której dotyczą takie decyzje musi mieć możliwość wcześniejszego usłyszenia ewentualnych zarzutów i odpowiedzi na nie
wyjaśnił.
Na końcu podkreślił, że nie ma jego zgody na totalitarne praktyki, które jego zdaniem uderzają w członków Ruchu Narodowego.
Nie mogę się zgodzić na takie totalitarne praktyki, będące wyrazem braku szacunku Partii dla własnych członków
– zaznaczył polityk.
Czytaj więcej: Zełeński domaga się śledztwa: “To nie była nasza rakieta, ani nasz atak rakietowy”
Kwaśniak usunięty z partii
Czesław Kwaśniak został wykluczony z Ruchu Narodowego. We wtorkowy wieczór wysłał do lokalnych mediów swoje oświadczenie w tej sprawie. Napisał, że przyczyną dymisji było jego uczestnictwo w Zaduszkach Witosowych.
Nazwał on Józefa Piłsudskiego jedną z najwybitniejszych postaci nowożytnej Polski. Stawia go w tym kontekście obok Romana Dmowskiego i Wincentego Witosa.
Uważam, że jest postacią, która jak wyżej wymieniona dwójka MUSI łączyć a nie dzielić, szczególnie w tak trudnym dla Polski jak teraz okresie, gdy zagrożenie zza naszej wschodniej granicy stało się jak nigdy realne. Wincenty Witos jest też naszym lokalnym bohaterem. Bohaterem Ziemi Tarnowskiej. Urodzony w naszym powiecie, działający na rzecz zwykłych ludzi, aż do samej śmierci lokalny patriota
– zaznaczył Czesław Kwaśniak.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
medianarodowe.com