- Wszyscy są przeciwnikami wojny na Ukrainie, ale zgromadzenie nie jest w pełni reprezentatywne dla rosyjskich ugrupowań opozycyjnych.
- Według portalu telewizji Biełsat w zgromadzeniu wzięło udział 22 polityków. Wśród nich był założyciel ruchu Artpodgotowka, lewicowej nacjonalistycznej grupy, Wiaczesław Malcew, który wzywa do obalenia rządu Putina.
- Malcew powiedział, że jego zdaniem konsekwencją tej wojny będzie wojna domowa w Rosji.
- Zobacz też: Brytyjski wywiad: Rosja rozmieściła siły blokujące, które mają strzelać do dezerterów
Spotkanie byłych rosyjskich parlamentarzystów sprzeciwiających się działaniom prezydenta Putina i wojnie na Ukrainie odbyło się pod Warszawą jako alternatywa dla obecnej rosyjskiej Dumy. Byli rosyjscy parlamentarzyści, którzy chcą przejąć władzę po – jak twierdzą – upadku rządu Władimira Putina, spotkali się w weekend w Jabłonnie pod Warszawą.
Wszyscy są przeciwnikami wojny na Ukrainie, ale zgromadzenie nie jest w pełni reprezentatywne dla rosyjskich ugrupowań opozycyjnych.
W praktyce nie ma tu jednak nawet części nurtów rosyjskiej opozycji
– zauważył na Twitterze polski dziennikarz Michał Potocki.
W Jabłonnie rozpoczął się zjazd rosyjskich deputowanych, który w zamyśle organizatorów ma stanowić protoparlament poputinowskiej Rosji. W praktyce nie ma tu jednak nawet części nurtów rosyjskiej opozycji. pic.twitter.com/Gvp9vUIStV
— Michał Potocki (@mwpotocki) November 5, 2022
Zgromadzenie
Według portalu telewizji Biełsat w zgromadzeniu wzięło udział 22 polityków. Wśród nich był założyciel ruchu Artpodgotowka, lewicowej nacjonalistycznej grupy Wiaczesław Malcew, który był w 2016 roku kandydatem ruchu opozycyjnego PARNAS. Malcew jest przeciwny wojnie na Ukrainie i wzywa do obalenia rządu Putina.
Malcew powiedział, że jego zdaniem konsekwencją tej wojny będzie wojna domowa w Rosji. Wśród innych polityków obecnych na sali był były deputowany Ilja Ponomariow, który w 2014 roku jako jedyny członek rosyjskiej Dumy głosował przeciwko aneksji Krymu, a obecnie mieszka w Kijowie.
Analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Agnieszka Legucka powiedziała PAP, że jest “wysoce dyskusyjne”, czy zgromadzenie w Jabłonnie to kongres “Wolnej Rosji”. W rzeczywistości jest to zgromadzenie byłych deputowanych, którzy konsekwentnie sprzeciwiali się rosyjskim działaniom na Ukrainie. Oznacza to, że wykluczeni są politycy tacy jak Nawalny i jego współpracownicy, którzy poparli aneksję Krymu, choć teraz sprzeciwiają się wojnie na Ukrainie. Ponadto wielu z nich to emigranci, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia Rosji z powodów politycznych.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Salon24