- W czwartek w nuncjaturze apostolskiej odbyło się spotkanie z ambasadorami przebywającymi w naszym kraju.
- Nuncjatura zaprosiła na nie również rosyjskiego dyplomatę Siergieja Andriejewa.
- Część gości nie była z tego faktu zadowolona, ze względu na to, że nie powiadomiono ich o tym wcześniej.
- Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak otrzymał informację, że było to zwyczajowe spotkanie.
- Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch zaznaczył, że rosyjski ambasador mógł wziąć udział w tym spotkaniu.
- Zobacz także: Węgry i Gruzja pracują nad “energetycznym rurociągiem” do Europy
W czwartek “Rzeczpospolita” poinformowała, że nuncjatura apostolska w Polsce zaprosiła na przyjęcie ambasadora Rosji Siergieja Andriejewa. Jak pisze gazeta, dla części gości, w tym także innych ambasadorów, którzy nie byli poinformowani o obecności Andriejewa, stanowiło niemały problem.
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak odniósł się do tej kontrowersyjnej sprawy. W odpowiedzi na prośbę wielu zainteresowanych napisał on do nuncjatury apostolskiej o złożenie wyjaśnień.
Otrzymałem wyjaśnienie, że środowe spotkanie ambasadorów w nuncjaturze było zwyczajowym spotkaniem pożegnalnym i powitalnym z okazji zakończenia czy rozpoczęcia misji niektórych z nich. Jest ono okresowo organizowane przez nuncjusza apostolskiego, jako dziekana korpusu dyplomatycznego, dla ambasadorów akredytowanych w Warszawie. Na spotkaniu tym, które miało charakter rutynowy, nie są prowadzone żadne rozmowy formalne
– przekazał rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak.
Nuncjatura Apostolska wyjaśnia, że środowe spotkanie było zwyczajowym spotkaniem dla ambasadorów akredytowanych w Warszawie z okazji zakończenia/rozpoczęcia misji niektórych z nich, na którym nie są prowadzone rozmowy formalne. Miało charakter rutynowy. https://t.co/MPWXt3Fk7M
— ks. Leszek Gęsiak SJ (@rzecznikKEPpl) October 28, 2022
Czytaj więcej: Drony Bayraktar trafiły do polskiej armii. Błaszczak: “Dynamicznie wzmacniamy zdolności Wojska Polskiego”
Kancelaria prezydenta o spotkaniu w nuncjaturze
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch odnosząc się do spotkania ambasadorów w nuncjaturze apostolskiej zaznaczył, że rosyjski dyplomata również mógł się na nim znaleźć.
Mieści się absolutnie; zapraszanie akredytowanych w Polsce ambasadorów, a ambasador Rosji jest w Polsce akredytowany i nikt go z Polski nie wyrzucił i nieznane są mi na razie takie plany
– podkreślił Jakub Kumoch.
Kumoch zaznaczył, że jeśli inni ambasadorowie nie wiedzieli wcześniej o obecności Andrijewa na przyjęciu to “rzeczywiście mógł być jakiś zgrzyt, bo nie każdy chce spotykać daną osobę”. Dodał, że to sama Rosja doprowadziła swój kraj, kraje ościenne a także swoją dyplomację do takiej sytuacji.
Bardzo współczuję dyplomatom rosyjskim w tych czasach, ponieważ zasłużenie podlegają oni pewnemu ostracyzmowi czy bojkotowi, bo pokazanie się dzisiaj z rosyjskim ambasadorem nie jest czymś, co dodaje dyplomacie punktów. Więc jak nie trzeba, to myślę, że dla wielu jest to problem
-stwierdził Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
gosc.pl