Korpus ochrony wyborów. Zgorzelski krytykuje Kaczyńskiego: “ORMO-bis”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
PiS

Urna wyborcza / fot TT/@PolskieSluzby

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski ostro skrytykował pomysł prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego o utworzeniu korpusu ochrony wyborów.
  • Podczas ostatniego spotkania z wyborcami w Pruszkowie prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że opozycja będzie chciała robić awanturę przed lokalami.
  • Jarosław Kaczyński zaproponował, aby utworzyć specjalny korpus ochrony wyborów.
  • Ten pomysł bardzo nie przypadł do gustu politykom z opozycji.
  • Wicemarszałek sejmu Piotr Zgorzelski nazwał ten projekt jako ORMO-bis.
  • Zobacz także: Gubernator Karoliny Południowej: “Małżeństwo powinno być między mężczyzną a kobietą”

Podczas spotkania z wyborcami w Pruszkowie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział utworzenie korpusu ochrony wyborów.

My musimy, poza innymi rzeczami – ich trzeba bardzo dużo zrobić – stworzyć “korpus ochrony wyborów”. Bo druga strona już właściwie zapowiada, że będzie chciała przy okazji wyborów zrobić wielką awanturę, że jak będą niekorzystne wyniki, to ich nie uzna

– zapowiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Czytaj więcej: Rzecznik Episkopatu: “Spotkanie ambasadorów w nuncjaturze było zwyczajowe”

Zgorzelski krytykuje

Propozycja Kaczyńskiego wywołała krytykę ze strony polityków opozycji. W piątek podczas rozmowy na antenie RMF FM do krytyki dołączył wicemarszałek sejmu Piotr Zgorzelski z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Poseł nazwał wprost ten pomysł jako ORMO-bis.

Czy pan sobie wyobraża, pan jest młody, pan nie pamięta, ale była taka ochotnicza formacja wspierająca władzę w czasach PRL-u. To jest odwzorowanie czegoś takiego. Nie ma i potrzeby pilnowania wyborów przez ORMO-bis, ponieważ jest policja państwowa, która powinna tego pilnować

– stwierdził Piotr Zgorzelski.

Jednak pomysł utworzenia korpusu ochrony wyborów nie był jedną propozycją PiS, jaką skrytykował Zgorzelski. Według niego równie złą propozycją jest zwiększenie liczby komisji wyborczych.

Zdaniem polityka, PiS przewiduje swoją porażkę, dlatego wdraża różne pomysły, które bywają kuriozalne.

Słyszał pan taki pomysł, że trzeba zrobić komisje wyborcze przy kościołach, a może od razu przy konfesjonale. Najpierw wierny niech się wyspowiada, że będzie głosował na PiS, a później niech to czynem potwierdzi głosując

– dodał poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl, 300polityka.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY