- Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny poinformował o niebezpiecznym procederze na rynku energetycznym.
- Składy węglowe miały zakładać ciche porozumienia ws. współpracy w sprzedaży węgla.
- Ponadto wyższe ceny za węgiel mają być wynikiem wyłącznie skutkiem rosyjskiej agresji na Ukrainę.
- Zobacz także: Zobowiązania funduszy emerytalnych UE wzrastają do 122 mld euro
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny podkreślił, że mogło dojść do porozumień ograniczających konkurencję w sprzedaży węgla. Usprawiedliwia on jednak wyższe ceny za surowiec wojną na Ukrainie i nałożonymi na Rosję sankcjami.
Pozyskane przez nas dotychczas informacje nie wskazują, że pomiędzy przedsiębiorcami prowadzącymi składy węgla mogło dojść do porozumień ograniczających konkurencję. Wyższe ceny węgla oraz ograniczenia w jego dostępności wynikały z przyczyn zewnętrznych, które były przede wszystkim skutkiem rosyjskiej agresji na Ukrainę
– Tomasz Chróstny.
Po 24 lutego br. znacznemu zmniejszeniu uległa ilość i wartość dokonywanych przez nie zakupów. Główną przyczyną była utrata stałych źródeł dostaw. 77% badanych przedsiębiorców potwierdziło, że krajowi dostawcy lub importerzy odmówili im dostarczenia towaru. Jako główne powody odmowy podano brak węgla lub jego ograniczoną ilość oraz embargo na produkty z Rosji i Białorusi
– czytamy w komunikacie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta.
Ceny rosną przez wojnę na Ukrainie
UOKiK ocenia, że przyczyną wzrostu cen w składach węgla były głównie rosnące koszty zakupu ponoszone przez tych przedsiębiorców po 24 lutego 2022 r. “Od wybuchu wojny w Ukrainie ceny sprzedaży wszystkich sortymentów rosły proporcjonalnie do wzrostu cen ich zakupu przez składy od dostawców lub importerów
– podkreślono.
W ramach trwającego badania rynku, które obejmuje swoim zakresem producentów węgla (kopalnie) oraz kilkudziesięciu największych importerów i dystrybutorów, zostanie m.in. określona wielkość i wartość rynku wprowadzania węgla do obrotu dla sektora drobnych odbiorców, w tym gospodarstw domowych.
Czytaj więcej: Niebezpieczna sytuacja w Warszawie. “Przejazd grozi katastrofą”
Działalność składów węgla pod lupą UOKiK
W lipcu br. prezes UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające dotyczące sytuacji na rynku węgla. W pierwszym etapie, przy wsparciu Inspekcji Handlowej, sprawdzeni zostali przedsiębiorcy prowadzący składy węgla. Kontrola objęła 201 podmiotów prowadzących łącznie 255 punktów sprzedaży.
Działalność składów węgla ma głównie charakter lokalny. Dlatego dla uzyskania jak najbardziej reprezentatywnej próby, kontrolą objęto podmioty działające w różnych miejscowościach położonych na terenie każdego województwa, dla których sprzedaż paliw stałych stanowi główny przedmiot działalności.
Badani przedsiębiorcy w roku 2021 r. dostarczyli do odbiorców końcowych ok. 1,5 mln ton paliw stałych, co stanowiło ok. 17% zapotrzebowania gospodarstw domowych.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
isbnews.pl, dorzeczy.pl