Jakie będzie zużycie gazu w przyszłym sezonie grzewczym? Ministerstwo klimatu rozwiewa wątpliwości

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Gazociag Baltic Pipe

Gazociag Baltic Pipe / Fot. PAP/EPA/Marcin Bielecki. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Ministerstwo klimatu i środowiska informuje, zże zużycie gazu ziemnego w sezonie zimowym 2022/23 będzie zauważalnie niższe niż rok temu. Dodano, że zużycie gazu w sezonie zimowym 2021/22 wyniosło ponad 11,6 mld m sześciennych.
  • Ministerstwo klimatu i środowiska przekazało, że w poprzednim sezonie grzewczym tj. 2021/22 łączne zużycie gazu wyniosło 11,63 mld sześciennych.
  • W następnym sezonie 2022/23 będzie ono zauważalnie niższe.
  • Wiceminister Anna Łukaszewska-Trzeciakowska uspokoiła jednak Polaków, że wprowadzenie ograniczeń stoi na bardzo niskim poziomie.
  • Warto również przypomnieć o powstaniu gazociągu Baltic Pipe, które zapewni Polsce dodatkowe miliardy błękitnego płynu.
  • Zobacz także: Minister spodziewa się ponad 2-procentowego wzrostu gospodarczego w 2023 r.

Ministerstwo klimatu i środowiska w odpowiedzi na interpelację poselską poinformował, że zużycie gazu ziemnego w sezonie zimowym 2021/2022 wyniosło 11,63 mld m sześciennych. Według ich prognoz w przyszłym sezonie nastąpi zdecydowanie niższe zużycie, które będzie zauważalne.

Prognozując zużycie gazu ziemnego w sezonie zimowym 2022/2023, w szczególności uwzględniając wstępne szacunki dotyczące zużycia gazu ziemnego w pierwszym i drugim kwartale 2022 r., należy przewidywać, że zużycie gazu ziemnego będzie zauważalnie niższe

– odpowiedziała wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska.

W odpowiedzi na kolejną interpelację podkreśliła, że ryzyko konieczności wprowadzenia ograniczeń w poborze gazu ziemnego w sezonie zimowym 2022/23 jest bardzo niskie.

W wyniku zabezpieczenia dostaw gazu ziemnego, w ilości w pełni pokrywającej zapotrzebowanie polskich odbiorców sezonie zimowym 2022/2023 ryzyko konieczności wprowadzenia ograniczeń w poborze gazu ziemnego jest bardzo niskie

– dodała.

Wiceszef resortu klimatu i środowiska zaakcentowała, iż w ostatnich latach poczyniono działania, które ograniczyły ryzyko potencjalnych ograniczeń w dostawach gazu ziemnego do możliwie najniższego poziomu. Wskazała tutaj m.in. na powstanie Baltic Pipe, połączenia z Litwą i Słowacja, czy też rozbudowę gazoportu w Świnoujściu.

Czytaj więcej: Franciszek do Polaków: “Cieszę się z otwarcia Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich”

Magazyne są wypełnione gazem?

Jak zaznaczyło ministerstwo, obecne połączenia międzysystemowe mają znacząco przewyższać możliwości krajowego zużycia gazu. W magazynach na obecną chwilę znajduję się 99 proc. gazu z łącznej pojemności 3,23 mld sześciennych. Warto również przypomnieć, że w zeszłym roku z polskich złóż wydobyto 3,92 mld sześciennych błękitnego płynu.

Jak wskazano, zdolności regazyfikacyjne terminalu LNG w Świnoujściu wynoszą obecnie 6,2 mld m sześciennych gazu rocznie. W styczniu 2024 r. mają one wzrosnąć do 8,3 mld m sześc. gazu rocznie. Terminal FSRU w Gdańsku, który miałby zacząć działać od 2027/2028 roku, mógłby z kolei rocznie przyjmować 6,1 mld m sześc. gazu.

Jeśli chodzi o interkonektory, to połączenie z Niemcami w punkcie Mallnow pozwala na przesył 6,2 mld m sześc. gazu rocznie (od stycznia 2023 r. ma być to 8,8 mld m sześc.), a połączenia lokalne z Niemcami – 1,6 mld m sześc. gazu. Interkonektor z Litwą pozwala na transport 1,9 mld m sześc. gazu; z Czechami – 0,5 mld m sześc.; ze Słowacją – 5,7 mld m sześc. (od października br.). Gazociąg Baltic Pipe (Polska-Dania) pozwala od października br. na przesył 3 mld m sześc. gazu rocznie, a od stycznia 2023 r. – 10 mld m sześciennych.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

radiomaryja.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY