- Rosyjskie miasto Biełgorod, położone w pobliżu granicy z Ukrainą, było w niedzielę celem ostrzału.
- Władze informują, że trzy osoby zostały ranne. Wedle podawanych informacji wszyscy z tej samej rodziny.
- Niektóre wieżowce miały powybijane szyby, a mieszkańcy znajdowali fragmenty rakiet po wybuchach.
- Zobacz też: Polscy skoczkowie ponownie najlepsi w sezonie letnim! Kubacki po raz czwarty wygrywa LGP
Rosyjskie miasto Biełgorod, położone w pobliżu granicy z Ukrainą, było w niedzielę celem ostrzału. Władze informują, że trzy osoby zostały ranne. Agencja informacyjna Ukrinform podała, że z lotniska słychać było wybuchy. Gubernator regionu, Wiaczesław Gładkow, został zacytowany przez agencję informacyjną TASS, mówiąc, że wszyscy ranni byli z tej samej rodziny.
Na lotnisku Biełgorod całkowicie zawiodła rosyjska obrona powietrzna. Rosyjski pocisk wzniósł się w górę i w zasadzie zignorował nadchodzące uderzenie. Możliwe że obrona została przytłoczona zbyt dużą liczbą nadlatujących pocisków. Możliwe iż Rosjanie przenieśli sprzęt lub wojska na lotnisko Biełgorod w celu rozmieszczenia na Ukrainie. Ukraiński wywiad zauważył ten ruch i zareagował.
Wow! The Russian air defense totally failed at Belgorod airport. The Russian missile just went up and basically ignored the incoming strike. Or the defense was overwhelmed by too many incoming missiles. Either way, Ukrainians likely destroyed the target. pic.twitter.com/XKaCNGGYPR
— (((Tendar))) (@Tendar) October 16, 2022
Po ataku
Niektóre wieżowce miały powybijane szyby, a mieszkańcy znajdowali fragmenty rakiet po wybuchach. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Obwodu Biełgorodzkiego zostało postawione w stan gotowości, podał kanał informacyjny Baza.
Ludzie naliczyli 16 eksplozji w pobliżu lotniska w Biełgorodzie. Według niezweryfikowanych informacji na portalach społecznościowych, system obrony powietrznej został zniszczony.
Region Biełgorodu jest w ostatnich dniach regularnym celem ostrzału, o co Rosja oskarża ukraińską armię. Ukraina nie skomentowała oficjalnie tych ataków za swoją wschodnią granicą.
Na poligonie w sobotę dwóch mężczyzn pochodzących z postsowieckiej republiki zastrzeliło 11 ochotników zgłaszających się do służby na Ukrainie. Kolejnych 15 rekrutów doznało obrażeń. Doradca prezydenta Ukrainy powiedział, że przyczyną ataku był spór religijny.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Echo24, Twitter