Kałużny: Kołodziejczak to polityczny kurdupel [NASZ WYWIAD]

TYLKO U NAS
Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Poseł Mariusz Kałużny z Solidarnej Polski

Poseł Mariusz Kałużny z Solidarnej Polski / Fot. PAP/Tomasz Gzell. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

"Chodzi o zdestabilizowanie sceny politycznej. Atakują nas, bo bronimy polskiej suwerenności" - mówił w Dniu na żywo w MN Mariusz Kałużny, poseł Solidarnej Polski.

Zobacz także: Jaki komentuje zawieszenie prac 30 sędziów SN. “Dziękujemy panie Prezydencie”

Obalić rząd

“Zobaczmy co się dzieje. Mamy bardzo niepokojącą sytuację w Europie. Jest wojna energetyczna, polityczna i biznesowa. Na Ukrainie mamy wojnę militarną. I nagle w Polsce powstają jakieś ruchy polityczne, które mają wysadzić scenę polityczną i obecny rząd. Nie bądźmy naiwni – te wszystkie pomioty rosyjsko – niemieckie dostały określone zadania i je realizują po to, żeby Zjednoczona Prawica straciła władzę. Dlaczego mamy ataki na Solidarną Polskę, na pana europosła Patryka Jakiego? My stanowimy większość Zjednoczonej Prawicy. To jest akcja, żeby nas złamać, żeby nas zniszczyć. Nikt nie pyta o prawdę, nikt nie czyta oświadczeń. Z góry osadzona teza, wszystkie media lewicowo – liberalne do ataku i puszczony walec medialno – polityczny na nasze ugrupowanie” – mówił Kałużny.

Przeszkolenie z prowokacji

“Ci ludzie nie tylko są inspirowani, opłacani. Oni są już przeszkoleni, sami pchali Patryka Jakiego, zablokowali mu drogę, ale krzyczeli – proszę nas nie pchać, proszę nas nie bić, nie używać przemocy. To jest akcja poprowadzona według ustalonego scenariusza. Oczywiście przypadkowo była tam kamera TVN. Oni są przeszkoleni do takich prowokacji, świetnie to wyreżyserowali. Chodzi o zdestabilizowanie sceny politycznej. Atakują nas, bo bronimy polskiej suwerenności, bo mamy twarde stanowisko antyrosyjskie. Wspomagamy Ukrainę, jesteśmy przeciwko Rosji, nie tak jak te pseudo narodowe ruchy partyjne, które widać że są bardzo mocno prorosyjskie i z tym mają problem. Układowi niemiecko – rosyjskiemu to nie pasuje. Podejrzewam, że takich akcji będzie coraz więcej. To jest bardzo prymitywny człowiek, taki kurdupel polityczny ten Kołodziejczak” – wskazywał poseł Solidarnej Polski.

Opozycja może wszystko

“Oni mogą dożynać watahy, mogą krzyczeć jeszcze jeden – że drugi powinien zginąć w samolocie. Oni mogą obrażać zmarłych, niszczyć pamięć, napadać pomniki i oblewać tablice pamiątkowe. Oni mogą wszystko. Ale kiedy wyjdzie prezes Kaczyński, czy Zbigniew Ziobro i powie jedno zdanie w odpowiedzi na górę kamieni, które rzucają w naszą stronę, to w Wyborczej i TVN mamy festiwal od rana do wieczora” – dodawał gość MN.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY