- Elon Musk który od początku wojny na Ukrainie udostępniał sieć satelitów Starlink, chce teraz rekompensaty finansowej.
- Przypomnijmy, że Starlinki mocno przyczyniły się do odporu rosyjskich wojsk dzięki dobrej komunikacji w ukraińskiej armii.
- Teraz sam Musk domaga się jednak opłaty za sieć satelitów.
- Ponadto najbogatszy człowiek na świecie, stwierdził że ma to być odpowiedź na zalecenie Andrija Melnyka.
- Panowie pokłócili się jakiś czas temu o bezprawne referenda we na okupowanych przez Rosjan terenach.
- Zobacz także: Nowa rządowa aplikacja na telefon? Chodzi o energetykę
Firma Elona Muska SpaceX odmówiła Pentagonowi finansowania usług Starlink na Ukrainie
– podaje portal Ukraińska Prawda.
Na samym początku wojny na Ukrainie Elon Musk ogłosił, że jego firma włączy Starlink, co da możliwość Ukrainie na utrzymanie łączności na froncie. Za pomocą tej usługi z siecią mogli łączyć się obywatele Ukrainy i przede wszystkim ukraińskie siły zbrojne.
Teraz jednak amerykański miliarder zmienił zdanie. Koszty dalszego utrzymania łączności ma przejąć na siebie Departament Obrony Stanów Zjednoczonych. Mowa o kwocie kilkuset milionów dolarów w skali roku.
Po prostu podążamy za jego zaleceniem
– napisał Elon Musk odnosząc się do słów Andrija Melnyka.
We’re just following his recommendation 🤷♂️
— Elon Musk (@elonmusk) October 14, 2022
Czytaj więcej: Polska zakończyła negocjacje ws. koreańskiej artylerii rakietowej
Czym jest Starlink?
Starlink to telekomunikacyjny system satelitarny budowany przez amerykańską firmę SpaceX, której właścicielem jest Elon Musk. System ma docelowo składać się z około 12 tys. satelitów umieszczonych na tzw. niskiej orbicie okołoziemskiej na trzech wysokościach.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
tysol.pl, interia.pl, twitter.com