Łukaszenka prowadzi walkę z inflacją. Zablokował wzrost cen

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Łukaszenka zakazał podwyżki cen

Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka / Fot. Twitter

Od 6 października na Białorusi został wprowadzony zakaz podnoszenia cen. Zapowiedział to prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka na posiedzeniu rządu. Jednocześnie mocno skrytykował on niewystarczającą kontrolę i brak działań w celu zapewnienia sprawiedliwych cen we wszystkich segmentach rynku.
  • Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka ogłosił w jaki sposób zamierza walczyć z inflacją.
  • Od 6 października zakazane jest podwyższanie cen na wszystkie usługi i produkty.
  • Zrobił on wyjątek dla państwowych regulatorów i firm.
  • Zobacz także: Wzrost PKB Polski w 2021 r. był wyższy niż podano

Od 6 października jakikolwiek wzrost cen jest zabroniony. Całkowity zakaz! Od dzisiaj, a nie od jutra, bo nieuczciwi handlarze zaczną zawyżać poziom cen już teraz

– oświadczył Aleksandr Łukaszenka.

Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka zagroził również przedsiębiorcom podnoszenie cen za sprzedawane produkty. Zakazane jest również wykorzystywanie luk w księgowości i w prawie podatkowym.

Nie daj Boże, żeby ktoś postanowił podnieść ceny lub przeprowadzić jakąś indeksację wstecz

– ostrzegał prezydent Białorusi.

Czytaj więcej: Zaskakujący powrót do wielkiej polityki. Nieoficjalnie. Kuchciński nowym szefem kancelarii premiera

Łukaszenka zachował pewne wyjątki

Alaksandr Łukaszenka zaznaczył jednak, że dla niektórych pozycji towarowych mogą być wprowadzone jednak wyjątki i wymienił osoby, które będą upoważnione do podejmowania takich decyzji. Chodzi o szczebel ministerialny, ale także mera stolicy kraju, Mińska.

Dziś ceny są wygórowane i wręcz uderzają w sufit. Nie można ich już podnosić, bo nie ma takiej potrzeby

– podkreślił białoruski przywódca.

Oprócz tego dyktator wymógł na rządzie, aby ten skupił się teraz na poszukiwaniu sposobów na obniżenie cen w sklepach.

Rosnące ceny torpedują wszystkie nasze wysiłki w celu podniesienia płac i emerytur. Realne dochody ludności spadły o około 3 proc. poniżej poziomu z ubiegłego roku. Dziś musimy dokładnie zrozumieć przyczyny obecnej sytuacji, zarówno obiektywne, jak i subiektywne, i podjąć ostateczną decyzję

– wyjaśnił.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

interia.pl, twitter.com

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY