- W środę prezydent Władimir Putin wygłosił orędzie do narodu, gdzie ogłosił częściową mobilizację.
- Obejmie ona nawet do 300 tys. nowych żołnierzy, którzy trafią na ukraiński front.
- Najbliższy zadawało się by sojusznik Rosji, czyli Chińska Republika Ludowa dystansuje się od wojny.
- Pekin domaga się dialogu i współpracy Zachodu z Rosją na rzecz zawieszenia broni.
- Zobacz także: Kościół w Belgii proponuje przysięgę dla par homoseksualnych
Władimir Putin wystąpił ze swoim orędziem do narodu w środę rano. Według informacji rosyjskiego resortu obrony narodowej, dekret prezydenta Rosji dotyczący częściowej mobilizacji wojskowej w kraju obejmie swoim zakresem 300 tys. mężczyzn.
W zgodnej opinii zachodnich ekspertów, decyzja o sięgnięciu po rezerwistów jest podyktowana serią klęsk podczas wojny na Ukrainie, których liczba nasiliła się zwłaszcza w ostatnich tygodniach, kiedy to ukraińska armia przystąpiła do kontrofensywy na kierunku wschodnim. Zgodnie z szacunkami, Rosjanie stracili już ponad 55 tys. żołnierzy. W związku z tym, najprawdopodobniej muszą sięgnąć po rezerwy, aby móc kontynuować działania wojenne.
Czytaj więcej: Macron w ONZ: Wojna Rosji to powrót do epoki imperializmu i kolonializmu
Chiny dystansują się od Rosji?
Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało społeczność międzynarodową do zaangażowania się w dialog i konsultacje pomiędzy Rosją a krajami zachodnimi
– przekazała Wirtualna Polska.
Chińczycy zaapelowali o znalezienie sposobu na rozwiązanie problemów bezpieczeństwa po wystąpieniu prezydenta Rosji Władimira Putina, który mówił między innymi o nuklearnym szantażu Zachodu i ewentualnej odpowiedzi Moskwy z wykorzystaniem wszelkich dostępnych środków.
Agencja informacyjna Reuters, na którą powołał się portal wp.pl, opisała, iż podczas środowej konferencji prasowej rzecznik prasowy chińskiego resortu spraw zagranicznych Wang Wenbin powiedział, że stanowisko Chin w sprawie Ukrainy jest spójne i jasne. Pekin chce zawieszenia broni na Ukrainie i zakończenia eskalacji konfliktu rozpoczętego w lutym tego roku.
Uzasadnione obawy każdego kraju o bezpieczeństwo powinny być cenione, a wszelkie wysiłki prowadzące do pokojowego rozwiązania kryzysu powinny być wspierane. Chiny wzywają do dialogu i konsultacji w celu rozwiązania rozbieżności
– stwierdził rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
wp.pl