- Wypadek Zełenskiego potwierdziły władze ukraińskie.
- Był podobno niegroźną kolizją z innym pojazdem.
- Z kolei “wieść” o incydencie z udziałem prezydenta Rosji pochodzi z nieoficjalnego źródła.
- Zobacz też: Jak zmieniała się siatka połączeń kolejowych w III RP? Znamy odpowiedź
Wypadek Zełenskiego, który potwierdziły władze ukraińskie, był podobno niegroźną kolizją z innym pojazdem, w wyniku której nie doszło do poważnych obrażeń, natomiast znacznie mniej wiarygodny rosyjski raport opisał wypadek Putina jako próbę zamachu.
Zełenski wracał do ukraińskiej stolicy Kijowa wczesnym rankiem w czwartek po wizycie w Izium, mieście niedawno wyzwolonym od rosyjskich najeźdźców podczas dużej ukraińskiej kontrofensywy, kiedy wedle podawanych informacji pojazd wjechał w kolumnę samochodów.
Rzecznik Zełenskiego Serhij Nikiforow powiedział w czwartek rano:
W Kijowie samochód zderzył się z autem prezydenta i pojazdami jego eskorty. Prezydent został zbadany przez lekarza, nie stwierdzono poważnych obrażeń.
Według rzecznika, osobista służba medyczna Zełenskiego udzieliła pomocy kierowcy drugiego pojazdu, który został następnie przewieziony karetką do szpitala. Prezydent kontynuował swoje codzienne aktywności, nie wspominając o incydencie. Ukraińscy funkcjonariusze organów ścigania poczęli prowadzić dochodzenie w sprawie wypadku.
Putin
Mniej prawdopodobny incydent z udziałem Putina miał mieć miejsce, gdy rosyjski przywódca był w drodze do swojej rezydencji w Moskwie.
W drodze do rezydencji pierwszy samochód eskorty został zablokowany przez karetkę. Drugi samochód eskorty objechał przeszkodę. Trzeci samochód, w którym był Putin, omijał przeszkodę. Wówczas z lewego przedniego koła rozległ się głośny huk, a następnie pojawił się dym.
Aczkolwiek “wieść” ta pochodzi z jednego, nieoficjalnego źródła.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Breitbart News, Wirtualna Polska