Ogromny problem przed okresem grzewczym. CBOS: “40 proc. domostw nie posiada zapasów węgla”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Jak wynika z wyników badań sondażowni CBOS, aż 40 proc. domostw ogrzewających węglem nie posiada wystarczających zapasów. Ponadto 79 proc. ma problemy z zaopatrzeniem się w ten surowiec. To stanowi olbrzymi problem przed zbliżającym się wielkimi krokami okresem grzewczym jesień-zima.
  • Jak pokazują najświeższe wyniki badań CBOS, aż 40 proc. gospodarstw domowych nie posiada wystarczających zapasów węgla.
  • Niestety 79 proc. domostw ogrzewających się tym surowcem ma problemy z jego zaopatrzeniem.
  • Warto zwrócić uwagę, że większość z nich bo, aż 77 proc. domostw pochodzi z wiejskich terenów.
  • Zobacz także: Zawisza: Polska stawia na energetykę jądrową [NASZ WYWIAD]

W środę Centrum Badania Opinii Społecznej opublikowało wyniki sierpniowego sondażu “Polacy wobec kryzysu energetycznego” przeprowadzonego w ramach cyklu “Aktualne problemy i wydarzenia”, w którym co miesiąc badane jest inne zagadnienie.

Zgodnie z danymi CBOS 46 proc. Polaków ogrzewa swoje mieszkania lub domy przede wszystkim przy wykorzystaniu własnych pieców lub kotłów węglowych, 28 proc. korzysta z miejskiej lub lokalnej sieci ciepłowniczej, a 22 proc. z własnego ogrzewania gazowego, olejowego lub elektrycznego. Osoby deklarujące inny rodzaj ogrzewania to 4 proc., wykorzystują drewno, pellet, rzadziej – pompy ciepła.

W ciągu ostatniego półtora roku o 4 punkty procentowe zmniejszyły się odsetki badanych deklarujących ogrzewanie domów przy użyciu pieców, kotłów węglowych  oraz przy wykorzystaniu własnego ogrzewania gazowego, olejowego bądź elektrycznego. Wzrosła zaś liczba korzystających z miejskiej lub lokalnej sieci ciepłowniczej

– czytamy w badaniu CBOS.

Eksperci zwrócili uwagę, że w porównaniu z rokiem 2018 wyraźnie zmniejszył się odsetek osób deklarujących wykorzystywanie pieców i kotłów węglowych z 59 procent do 46 procent.

Z pieców lub kotłów węglowych korzysta 77 proc. mieszkańców wsi, popularność tego rozwiązania maleje wraz ze wzrostem wielkości miejsca zamieszkania. Mieszkający w większych miejscowościach częściej ogrzewają swoje mieszkania lub domy z wykorzystaniem miejskiej lub lokalnej sieci ciepłowniczej – takiej odpowiedzi udzieliło 58 proc. mieszkańców dużych i 65 proc. respondentów z największych miast.

Czytaj więcej: Kaczyński zapowiedział brak możliwości brania premii przez kierujących spółkami Skarbu Państwa

Niskie zapasy węgla wśród gospodarstw domowych

CBOS poinformował, że spośród badanych, którzy ogrzewają domy lub mieszkania za pomocą węgla, 35 proc. ma tylko niewielkie zapasy tego surowca na nadchodzący sezon grzewczy, a 40 proc. zadeklarowało zupełny brak zapasów. Jedynie co jedenasty deklaruje, iż wystarczy mu węgla na cały sezon grzewczy, a co siódmy, że ma spore zapasy, ale niewystarczające na cały sezon.

Wielkość zapasów jest skorelowana z dochodem per capita.

Wśród ankietowanych o dochodach na osobę do 1499 zł jedynie 16 proc. ma wystarczające lub spore zapasy tego surowca, a w grupie respondentów o dochodach per capita 3000 zł i więcej odsetek ten jest dwukrotnie większy

– podał ośrodek badawczy.

Jak zaznaczono, 70 proc. gospodarstw o najwyższych dochodach deklaruje, że ma niewielkie zapasy albo nie ma ich w ogóle.

Czytaj więcej: Putin zmienił plan wobec Ukrainy. Wojna mogła się skończyć już w lutym

Problemy z zaopatrzeniem

79 proc. ogrzewających węglem oceniło, że ich gospodarstwa domowe będą miały problemy z zaopatrzeniem w ten surowiec w nadchodzącym sezonie grzewczym.

Najczęściej obawy te dotyczą zarówno braku węgla na rynku, jak i zbyt wysokich jego cen, rzadziej jedynie zbyt wysokich cen bądź też jedynie deficytu tego surowca na rynku

– wyjaśniła sondażownia.

W sierpniowym sondażu badano również stosunek Polaków do działań rządu mających na celu ograniczenie wzrostu kosztów prądu i ogrzewania. 60 proc. badanych oceniło tę politykę negatywnie, a zadowolenie wyraziło 28 proc. Stosunek ten kształtuje się inaczej w rozbiciu na poszczególne grupy.

Częściej pozytywnie działania rządu oceniają starsi, mieszkający na wsi i w miastach do 100 tys. mieszkańców, z wykształceniem podstawowym/gimnazjalnym, o dochodach per capita od 1500 zł do 2999 złotych.  Z kolei negatywnie na temat prac gabinetu Mateusza Morawieckiego, w zakresie ograniczenia wzrostu kosztów prądu i ogrzewania ponadprzeciętnie, często wypowiadają się ankietowani w wieku 25–44 lata, mieszkańcy największych miast, absolwenci wyższych uczelni oraz badani o dochodach per capita wynoszących co najmniej 4000 złotych 

– czytamy.

Opinie na temat polityki rządu znajdują odzwierciedlenie w grupach wyborców poszczególnych partii. Działania rządu źle ocenia 28 proc. elektoratu PiS, 80 proc. wyborców Lewicy, 79 proc. wyborców Polski 2050, 76 proc. elektoratu Konfederacji i 84 proc. głosujących na KO. W grupie niezdecydowanych, na kogo głosować działania rządu negatywnie oceniło 62 proc. respondentów; podobnie odpowiedziało grono osób, które w ogóle nie zamierzają głosować.

Badanie “Aktualne problemy i wydarzenia” przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Badanie zrealizowano w dniach od 14-25 sierpnia 2022 roku na próbie liczącej 1043 osoby.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

radiomaryja.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY