Polacy wicemistrzami świata w siatkówce mężczyzn!

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Nasi siatkarze w meczu z USA / Fot. PAP/Łukasz Gągulski. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Mamy srebrny medal na mistrzostwach świata siatkarzy, które rozgrywane były w Polsce i Słowenii. W finałowym spotkaniu w katowickim Spodku Biało-czerwoni przegrali z aktualnymi mistrzami Europy Włochami 1:3 (25-22, 21-25, 18-25, 20-25). Niestety nie udało nam się zdobyć kolejnego trzeciego z rzędu złotego medalu, ale mamy kolejny piąty medal mistrzostw świata w piłce siatkowej mężczyzn. Po trzech złotach z 1974, 2014 i 2018 roku oraz jednym srebrze z 2006 zdobywamy kolejny drugi już w historii tytuł wicemistrzów świata.

20. mistrzostwa świata w piłce siatkowej mężczyzn organizowane pod egidą FIVB odbyły się w tym roku w dniach 26 sierpnia do 11 września w dwóch krajach Polsce i Słowenii. Rozgrywki grupowe i ćwierćfinały rozgrywane były w Katowicach, Gliwicach i słoweńskiej Lublanie, a decydujące pojedynki o medale odbyły się już tylko w naszym kraju. Tytułu mistrzowskiego broniła reprezentacja Polski.

Nasi siatkarze trafili do grupy C, w której ich przeciwnikami były reprezentacje Bułgarii, Meksyku i USA. W meczu otwarcia nie dali szans Bułgarom i swoich rywali bardzo pewnie pokonali 3:0 (25-12, 25-20, 25-20). Trener naszej reprezentacji Serb Nikola Grbić nie zaskoczył. Od pierwszej piłki desygnował do gry najczęściej grającą pod jego wodzą “szóstkę”. Za przyjęcie odpowiadali Kamil Semeniuk z Aleksandrem Śliwką, w ataku zaczął Bartosz Kurek, piłki dogrywał Marcin Janusz, na środku grali Mateusz Bieniek z Jakubem Kochanowskim, a na libero Paweł Zatorski.

Inaczej nie było w kolejnym spotkaniu. Reprezentacja Polski bardzo pewnie pokonała Meksyk 3:0 (25:17, 25:14, 25:19) i awansowała do 1/8 finału siatkarskich mistrzostw świata. Biało-czerwonych do wygranej poprowadził Tomasz Fornal – autor jedenastu punktów. Selekcjoner biało-czerwonych postanowił nie eksperymentować i na starcie z zespołem z Ameryki Północnej ponownie postawił na sprawdzoną “szóstkę”, z Bartoszem Kurkiem i Kamilem Semeniukiem na czele.

Biało-czerwoni w trzecim swoim meczu pokonali Stany Zjednoczone 3:1 (23:25, 25:21, 25:19, 25:21) i zakończyli zmagania w grupie C z kompletem zwycięstw. Oba zespoły przystąpiły do meczu, mając już wcześniej zapewniony bezpośredni awans do fazy pucharowej mistrzostw świata. Mimo tego, Nikola Grbić od początku zdecydował się desygnować do gry swoją najlepszą “szóstkę”.

Po zdobyciu kompletu punktów w grupie i pokonaniu m.in. Stanów Zjednoczonych, nasi siatkarze byli murowanymi faworytami 1/8 finału. Tunezyjczycy jako ostatnia drużyna zakwalifikowali się do fazy pucharowej. Polacy bardzo pewnie pokonali swoich rywali 3:0 (25-20, 25-15, 25-20) i w niewiele ponad godzinę zapewnili sobie awans do ćwierćfinału turnieju.

Ćwierćfinałowe starcie pomiędzy reprezentacją Polski a Stanami Zjednoczonymi nie bez powodu uznawano za przedwczesny finał. Obie kadry miały przed turniejem aspiracje do złotego medalu, ale los złączył je już na etapie 1/4 finału. To było niezwykle zacięte spotkanie. Polacy prowadzili już 2:0, rywale doprowadzili do remisu, ale w tie-breaku to nasi siatkarze lepiej utrzymali nerwy i ponownie pokonali USA, tym razem 3:2 (25-20, 27-25, 21-25, 22-25, 15-12).

Ponownie zacięte spotkanie oglądaliśmy w półfinale i ponownie na przeciw siebie stanęły reprezentacje pretendujące do złotego medalu. Cztery lata temu oba zespoły wystąpiły w finale, tym razem spotkały się ciut wcześniej. I tym razem Biało-czerwoni okazali się lepsi od trzykrotnych mistrzów świata, musiało jednak dojść do tie-breaku. Brazylia została pokonana ostatecznie 3:2 (23:25, 25:18, 25:20, 21:25, 15:12) i po raz trzeci z rządu awansowaliśmy do wielkiego finału mistrzostw świata w męskiej siatkówce.

Finał mundialu odbył się w katowickim Spodku, naszym rywalem byli aktualni mistrzowie Europy reprezentacja Włoch. Po pierwszym wygranym secie przez naszych siatkarzy wydawało się, że droga do kolejnego złota nie będzie zbyt trudna, niestety kolejne sety pokazały, że to nie był nasz dzień. Rywal okazał się za mocny. Choć Polacy próbowali walczyć, szalenie trudno było o jakąkolwiek serię udanych akcji przeciwko Włochom. Mistrzowie Europy pokonali mistrzów świata 3:1 (22-25, 25-21, 25-18, 25-20). Złoto mistrzostw świata zdobyli Włosi, a reprezentacja Polski zakończyła mundial ze srebrnym medalem! To już piąty medal w historii męskiej siatkówki zdobyty przez nas na światowym czempionacie.

Nasi srebrni medaliści:

Wyniki mistrzostw TUTAJ

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY