- Marek Sawicki uważa, że “czas węgla się kończy”, i w ciągu najbliższych kilku lat dokona się “rewolucja technologiczna w zakresie energetyki”.
- Opowiada się przeciwko wydobywaniu węgla.
- Wolałby, żeby górnicy pracowali nad infrastrukturą biogazowni.
- Zobacz też: Jakie kraje zostaną zaproszone na pierwszy szczyt Europejskiej Wspólnoty Politycznej?
Marek Sawicki, były minister rolnictwa i rozwoju wsi z ramienia PSL, wystąpił na antenie Polskiego Radia. Opowiedział się zdecydowanie przeciwko wydobywaniu węgla.
Jeśli natura przez miliony lat chowała węgiel gdzieś głęboko pod ziemią, to pytanie, dlaczego człowiek uparł się, żeby tej naturze przeciwdziałać, żeby występować wbrew niej?
Pojawiło się wiele komentarzy internautów. Jeden użytkownik napisał żartobliwie:
Jeśli natura powoduje wzrost zboża, to dlaczego człowiek uparł się by je ścinać a ziarna mleć?
“Jeśli natura przez miliony lat chowała węgiel gdzieś głęboko pod ziemią, to pytanie dlaczego człowiek uparł się, żeby tej naturze przeciwdziałać, działać wbrew niej? “
— MartynaBP #MuremZaPolskimMundurem (@bp_martyna) September 8, 2022
Marek Sawicki, były minister rolnictwa z ramienia PSL.
Chyba przebił Kidawę-Błońską… pic.twitter.com/ob5GQw7O9O
“Czas węgla się kończy”
Sawicki stwierdził, że “czas węgla się kończy”. Nie, dlatego że go brakuje, ale że są nowe, “bardziej sprzyjające środowisku” technologie pozyskiwania energii.
Zamiast dyskutować o tym, jak otwierać kolejne szyby i jak odnawiać górnictwo w Polsce, trzeba tym górnikom dać szansę na to, żeby zaczęli pracować w fabrykach, zakładach, które będą tworzyły infrastrukturę do budowy biogazowni.
Były minister uważa, że w ciągu najbliższych kilku lat dokona się “rewolucja technologiczna w zakresie energetyki”.
Produktów ubocznych i odpadowych w Polsce dla produkcji biogazu jest tyle, że możemy wyprodukować więcej gazu, niż dziś go importujemy.
Pełnego wywiadu można posłuchać tutaj:
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
YouTube