Premier Szwecji chce zlikwidować etniczne getta

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Premier Szwecji Magdalena Andersson

Premier Szwecji Magdalena Andersson / Fot. PAP/EPA/Henrik Montgomery. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Nie chcemy Chinatown w Szwecji, nie chcemy miast Somalii ani Małych Włoch - powiedziała pierwsza kobieca premier Szwecji.
  • Magdalena Andersson zobowiązała się do likwidacji etnicznych gett w kraju.
  • Andersson wypowiedziała podobne komentarze na temat etnicznych gett po zamieszkach, które miały miejsce na początku tego roku.
  • Krytycy sceptyczni wobec wypowiedzi Andersson twierdzą, że próbuje zrobić miejsce przeciwko Szwedzkim Demokratom, partii przeciwnej masowej imigracji.
  • Zobacz też: Promocja na paliwo. BP i Orlen oferują niższe ceny

Pierwsza kobieta-premier Szwecji Magdalena Andersson, członkini lewicowych socjaldemokratów, zobowiązała się do likwidacji etnicznych gett w kraju, które stały się nie tylko brutalnym utrapieniem, ale także ogromnym problemem dla stabilności społecznej w formalnie jednorodnej Szwecji. 

Odnosząc się do pojawiania się w całym kraju “miast somalijskich”, Andersson powiedziała w wywiadzie dla Dagens Nyheter, że nie chce, aby getta migrantów stały się codziennością. 

Nie chcemy Chinatown w Szwecji, nie chcemy miast Somalii ani Małych Włoch.

Krytycy sceptyczni wobec wypowiedzi Andersson twierdzą, że próbuje zrobić miejsce przeciwko Szwedzkim Demokratom, partii przeciwnej masowej imigracji. Parta ta ma szansę stać się drugą co do wielkości w parlamencie w nadchodzących wrześniowych wyborach. 

Getta

Andersson wypowiedziała podobne komentarze na temat etnicznych gett po zamieszkach, które miały miejsce na początku tego roku, w których ponad 100 funkcjonariuszy policji zostało rannych. 

Segregacja zaszła tak daleko, że mamy w Szwecji społeczeństwa równoległe. Żyjemy w tym samym kraju, ale w różnych realiach. Integracja była słaba, a wraz z nią doświadczyliśmy intensywnej imigracji. Nasze społeczeństwo było za słabe, a pieniędzy na policję i opiekę społeczną za mało.

Andersson, której szwedzki rząd przyjął 180 000 migrantów podczas tak zwanego kryzysu uchodźczego, mówi, że żałuje decyzji o wsparciu masowego napływu tak zwanych uchodźców z krajów zubożałych gospodarczo. 

Przed masową migracją imigrantów z Somalii, Iraku, Syrii, Iranu i Bośni Szwecja była oceniana jako jeden z najbezpieczniejszych krajów świata. Obecnie jest to jeden z najniebezpieczniejszych, jeśli nie najniebezpieczniejszy kraj w Europie ze względu na powszechną przemoc gangów, szczególnie na pełnych imigrantów przedmieściach, takich jak Malmö. 

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Rebel News

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY