Wpadka dziennikarki Radia Gdańsk. Wewnętrzne ustalenia na publicznym profilu

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Wpadka dziennikarki Radia Gdańsk.

Wpadka dziennikarki Radia Gdańsk. / Fot. Pixabay/Twitter

Jak zwrócił uwagę Marcin Dobski z Salonu24, na oficjalnym facebookowym profilu Radia Gdańsk przez chwilę można było czytać wewnętrzny komunikat redakcyjny. We wpisie napisano m.in. "(...) tekst o nauczycielach był nie do końca z linią propa... to znaczy programową, więc poprawiłam go (...)".

Zobacz także: USA: Pracownicy urzędu podatkowego szkoleni w strzelaniu z długiej broni [+FOTO]

Wpis Dobskiego wywołał żywiołową dyskusję. Wielu komentatorów sugerowało, że wpadka Radia Gdańsk mogła wynikać z alkoholu, albo zwykłej nieuwagi. Sam dziennikarz Salonu24 skomentował sytuację tak:

Któryś redaktor z Radia Gdańsk musiał być wczoraj wieczorem bardzo zmęczony, skoro wrzucił opis kulisów pracy redakcyjnej w publicznym poście na FB – napisał.

Sprawa wywołała zainteresowanie także polityków. Dariusz Matecki z Solidarnej Polski napisał żartobliwie:

Oj tam, mała wpadeczka. Długo wisiało? Ale ktoś musiał mieć stresa jak się zorientował.

Główne portale społecznościowe zdominowały komunikację wielu osób. Także część pracodawców przenosi komunikację dotyczącą pracy na grupy na tychże portalach lub powiązane z nimi komunikatorami. To stwarza ryzyko popełnienia tego typu błędów, jak również wpadek wynikających z jakichś problemów technicznych. Z uwagi na to inne podmioty decydują się jednak komunikację wewnętrzną prowadzić na dedykowanych do tego serwisach, albo w jeszcze inny sposób.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Twitter

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY