Zobacz także: USA: Pracownicy urzędu podatkowego szkoleni w strzelaniu z długiej broni [+FOTO]
Wpis Dobskiego wywołał żywiołową dyskusję. Wielu komentatorów sugerowało, że wpadka Radia Gdańsk mogła wynikać z alkoholu, albo zwykłej nieuwagi. Sam dziennikarz Salonu24 skomentował sytuację tak:
Któryś redaktor z Radia Gdańsk musiał być wczoraj wieczorem bardzo zmęczony, skoro wrzucił opis kulisów pracy redakcyjnej w publicznym poście na FB – napisał.
Któryś redaktor z Radia Gdańsk musiał być wczoraj wieczorem bardzo zmęczony, skoro wrzucił opis kulisów pracy redakcyjnej w publicznym poście na FB. 🙈
— Marcin Dobski (@szachmad) August 10, 2022
"(…) tekst o nauczycielach był nie do końca z linią propa… to znaczy programową, więc poprawiłam go (…)". pic.twitter.com/OvYpqk86cV
Sprawa wywołała zainteresowanie także polityków. Dariusz Matecki z Solidarnej Polski napisał żartobliwie:
Oj tam, mała wpadeczka. Długo wisiało? Ale ktoś musiał mieć stresa jak się zorientował.
Oj tam, mała wpadeczka. Długo wisiało? Ale ktoś musiał mieć stresa jak się zorientował. 🙃
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) August 10, 2022
Główne portale społecznościowe zdominowały komunikację wielu osób. Także część pracodawców przenosi komunikację dotyczącą pracy na grupy na tychże portalach lub powiązane z nimi komunikatorami. To stwarza ryzyko popełnienia tego typu błędów, jak również wpadek wynikających z jakichś problemów technicznych. Z uwagi na to inne podmioty decydują się jednak komunikację wewnętrzną prowadzić na dedykowanych do tego serwisach, albo w jeszcze inny sposób.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com