Tuleya wrócił…i wyjechał na wakacje. Po raz kolejny został zawieszony

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Igor Tuleya

Igor Tuleya / Fot. PAP/Radek Pietruszka. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Sędzia Igor Tuleya nie wróci w poniedziałek do orzekania w stołecznym sądzie. Prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie uchylił zarządzenie o przywróceniu sędziego do pracy wydane kilka dni temu przez prezes warszawskiego sądu okręgowego.
  • W sobotę portal TVP Info poinformował, żę sędzia Igor Tuleya zaraz po przywróceniu go do pracy wyjechał na urlop.
  • Z kolei sam zainteresowany powiedział w poniedziałek, że prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotr Schaba przekazał mu pismo z uchyleniem decyzji dopuszczeniu do orzekania.
  • Został on również przymusowo wysłany na urlop wypoczynkowy.
  • Zobacz także: Opłata RTV dla kierowców. Przedsiębiorcy poniosą dodatkowe koszty

W sobotę portal TVP Info poinformował, że zawieszony przed niemal dwoma laty przez zlikwidowaną już Izbę Dyscyplinarna Sądu Najwyższego warszawski sędzia Tuleya został dopuszczony do pracy decyzją prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Joanny Przanowskiej-Tomaszek. Miał też zostać wysłany na zaległy urlop wypoczynkowy.

Sędzia Igor Tuleya stawił się w poniedziałek rano w sądzie okręgowym, aby odebrać te postanowienia. Jak poinformował, otrzymał decyzję o przywróceniu go do pracy. Dodał, że jednocześnie otrzymał też w kadrach pismo prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotra Schaba, podpisane przez jego zastępcę Przemysława Radzika, które uchyla decyzję o dopuszczeniu go do orzekania.

Prezes SA zarządzeniem z dzisiaj, w związku ze sprawowaniem wewnętrznego nadzoru administracyjnego nad sądem okręgowym, uchylił decyzję prezes sądu okręgowego z 5 sierpnia w przedmiocie dopuszczenia mnie do orzekania

– poinformował sędzia Igor Tuleya.

Jego zdaniem, wygląda to na jakąś grę, lecz zaznaczył że wkrótce znów zacznie swoja pracę.

Krótko mówiąc w mojej sytuacji niewiele się zmieniło, ale należało się tego spodziewać, że funkcjonariusze Ministerstwa Sprawiedliwości wymyślą coś nowego.(…) Jestem pewien, że prędzej czy później odniesiemy sukces. Nie jest tak, żeby zło triumfowało nad dobrem. Jestem pewien, że to zwycięstwo przyjdzie wcześniej niż się tego spodziewamy

– podkreślił.

Sędzia zapowiedział, że będzie szukał sprawiedliwość przed sadami powszechnymi i przeprowadzał akcje przed sądami europejskimi. Jego pełnomocnik mec. Michał Romanowski poinformował, że podejmie kroki prawne w tej sprawie. Nie wykluczył skierowania odpowiednich zawiadomień do prokuratury.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

gosc.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY