Odważny krok Francuzów. Koniec z dostępem do pornografii

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Francja

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. pixnio.com

Francja już w ubiegłym roku wprowadziła ustawę umożliwiającą administracji publicznej blokadę dostępu do stron pornograficznych, które udostępniają swoje materiały bez weryfikacji wieku.
  • Już w 2021 r. rząd Francji zakazał stronom pornograficznym pełnego dostępu w sieci internetowej.
  • Za sprawą przepisów wymuszono na dostawcach treści dla dorosłych, by na ich stronach dołączono komunikat z weryfikacją wieku.
  • Niestety pięć największych stron nie dostosowało się do wymogów ustawy, dlatego Urząd Regulacji Komunikacji Audiowizualnej i Cyfrowej zaskarżył je do sądu.
  • Sprawą zajmie się 6 września 2022 r. Trybunał Sprawiedliwości w Paryżu.
  • Zobacz także: Rosja importuje chińskie towary

Motywacją do uchwalenia nowego prawa był raport senatu dotyczący ochrony małoletnich ofiar przestępstw seksualnych, w którym podkreślono, że narażenie nieletnich na przemoc seksualną w coraz większym stopniu wynika z dostępności filmów pornograficznych na smartfonach. Podobnie jak we Francji, coraz więcej państw wskazuje na internetową pornografię jako zagrożenie dla zdrowia publicznego, szczególnie po wprowadzeniu epidemicznych lockdownów w 2020 r.

Przykłady działań podejmowanych we Francji i Niemczech, a także w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, pokazują, że demokracje zachodnie stopniowo zdają sobie sprawę, że dostęp małoletnich do treści pornograficznych stanowi istotne zagrożenie dla zdrowia publicznego, a wprowadzenie mechanizmów skutecznej weryfikacji wieku użytkowników jest konieczne w celu ochrony społeczeństw przed tym zagrożeniem.

Niewyobrażalna skala problemu

1 stycznia 2022 r. weszła w życie nowa Międzynarodowa Statystyczna Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych, gdzie Światowa Organizacja Zdrowia umieściła nową kategorię – kompulsywne zachowania seksualne. Motywacją do umieszczenia nowego rodzaju zaburzenia przez WHO w klasyfikacji stanowiły badania nad pornografią przeprowadzone przez prof. Mateusza Golę z Polskiej Akademii Nauk, który ostrzega, że to, co widzimy w mózgu osób kompulsywnie korzystających z pornografii, to dokładnie ten sam mechanizm, który widzimy np. w uzależnieniu od hazardu czy uzależnieniu od substancji.

Dziś nawet dawny obrońca swobodnego dostępu do treści pornograficznych, prof. Zbigniew Lew-Starowicz, przyznaje że nie spodziewał się on tak destrukcyjnego wpływu na mózg. Pornografia prowadzi do zaburzeń erekcji, zdrad, problemów z nawiązaniem relacji, niszczy kobiecą samoocenę. Dostęp małoletnich do treści pornograficznych stanowi zatem istotny problem już nie tylko dla moralności publicznej, ale także dla zdrowia publicznego.

Dziś głównym źródłem dostępu do treści pornograficznych jest Internet, do którego dostęp posiada 92,4 proc. polskich gospodarstw domowych. W 2019 r. polski rząd publicznie zobowiązał się do opracowania przepisów mających efektywnie chronić dzieci przed pornografią, wprowadzając skuteczną weryfikację wieku użytkowników. Niestety projekt do dzisiaj nie został opublikowany. Zamiast tego rząd usunął z Narodowego Programu Zdrowia jakiekolwiek wzmianki o pornografii, ukrywając problem pod zbiorczym określeniem uzależnień behawioralnych. Problem stał się jednak tymczasem jeszcze większy ze względu na wprowadzenie w 2020 i 2021 r. lockdownów, które w założeniu miały zmniejszać ryzyko rozprzestrzeniania się COVID-19, lecz w praktyce przyczyniły się do upowszechnienia uzależnienia od pornografii. Badania pokazują, że podczas obowiązywania obostrzeń epidemicznych oglądalność internetowej pornografii wzrosła znacząco zarówno wśród mężczyzn, jak i wśród kobiet.

Statystyki z pierwszej fali pandemii pokazały, że słupki oglądalności portali pornograficznych szybowały w górę. To były wzrosty o nawet 80 proc., w zależności od kraju. Ten ruch był też generowany przez kobiety, które często po raz pierwszy zaczęły korzystać z serwisów pornograficznych

– powiedział prof. Mateusz Gola.

Czytaj więcej: Kaczyński: “Nie mamy powodów wykonywać zobowiązań wobec UE”

Czas na krok polskiego rządu?

Przykładem państwa o ustroju najbardziej zbliżonym do Polski, które już podjęło działania na rzecz skutecznego ograniczenia dostępu małoletnich do treści pornograficznych, jest Francja. W lipcu 2020 r. prezydent Emmanuel Macron podpisał tam ustawę umożliwiającą administracji publicznej blokadę dostępu do stron pornograficznych, które udostępniają swoje materiały bez weryfikacji wieku. W październiku 2021 r. wszedł w życie dekret wykonawczy do tej ustawy. Motywacją do uchwalenia nowego prawa był opublikowany w lutym 2018 r. raport republikańskiej senator Marie Mercier, dotyczący ochrony małoletnich ofiar przestępstw seksualnych, w którym podkreślono, że narażenie nieletnich na przemoc seksualną w coraz większym stopniu wynika z dostępności filmów pornograficznych na smartfonach.

Badania przeprowadzone przez IFOP wykazało, że w 2017 r. już 51 proc. nastolatków w wieku od 15 do 17 lat odwiedziło już stronę pornograficzną w porównaniu z proc. w 2013 r. Z kolei samo zjawisko łatwego dostępu małoletnich do treści pornograficznych jest trywializowane i usprawiedliwiane szeroką popularnością bezpłatnych treści pornograficznych wśród ogółu populacji. Badacze dostrzegli, że hiperseksualizacja skutkuje rozwojem zachowań seksualnych u małych i bardzo małych dzieci, które próbują odtworzyć coraz bardziej ekstremalne sceny pornograficzne z udziałem samych rówieśników. W marcu 2022 r. Urząd Regulacji Komunikacji Audiowizualnej i Cyfrowej, korzystając z nowych kompetencji, zaskarżył pięć największych stron pornograficznych we Francji do Trybunału Sprawiedliwości w Paryżu. Termin rozprawy w Paryżu został wyznaczony na dzień 6 września 2022 r.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY