- W godzinach popołudniowych we wtorek Rosjanie przeprowadzili ostrzał rakietowy.
- Pociski manewrujące trafiły w cele w obwodzie lwowskim w okolicach Czerwonogrodu.
- Ukraińskie siły powietrzne zestrzeliły kilka pocisków nim te trafiły w cele.
- W Kijowie przebywa również obecnie minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau, który spotkał się z ukraińskimi władzami.
- Zobacz także: Straż Graniczna ujęła kolejnych kurierów. Imigrantów przewozili tym razem Ukraińcy
Wybuch w rejonie czerwonogrodzkim w wyniku ataku rakietowego. Na miejsce pojechały służby ratunkowe
– poinformował na Telegramie Maksym Kozycki.
🇷🇺💥🇺🇦
— WarNewsPL (@WarNewsPL1) August 2, 2022
Rosja przeprowadziła atak rakietowy na region czerwonogrodzki, w obwodzie lwowskim, blisko granicy z Polską – szef władz obwodu Maksym Kozycki.
Ukraińska armia zestrzeliła kilka pocisków
Wróg wystrzelił 8 pocisków manewrujących z kierunku wschodniego. Część z nich została zestrzelona przez Siły Obrony Powietrznej w innych regionach
– przekazał później szef władz obwodu lwowskiego.
Z kolei portal “Ukraińska Prawda” informuje, że ukraińskie wojska zestrzeliły dwa rosyjskie pociski w obwodzie winnickim.
Rejon czerwonogrodzki jest położony na północy obwodu lwowskiego w zachodniej części Ukrainy. Czerwonogród leży 15 km na wschód od granicy z Polską.
Dziś w Kijowie przebywa minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau, który udał się do Ukrainy jako urzędujący przewodniczący Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
rmf24.pl