Co knuje Łukaszenka z Putinem? Były ambasador Białorusi ostrzega Zachód

Według byłego ambasadora Białorusi w Polsce Pawła Łatuszki, do jego rodzinnego kraju miały dotrzeć głowice nuklearne. Zwrócił się on do Stanów Zjednoczonych o pilną interwencję.

Zdaniem byłego ambasadora Białorusi w Polsce Pawła Łatuszki, Kreml naruszyć bezpieczeństwo.
Pojawiają się informacje, żę na Białorusi miały zostać umieszczone cztery zestawy z głowicami nuklearnymi.
Krytyk Kremla Andrij Piontkowski wzywa Stany Zjednoczone do natychmiastowej reakcji.
Zobacz także: New Start – Czyli jak Amerykanie chcą dogadać się z Rosją

Dwaj dyktatorzy są zdolni do wszystkiego
– poinformowała Paweł Łatuszka.

O wyjaśnienie sprawy zaapelował do sekretarza stanu Antonego Blinkena, rzecznik Białego Domu Karine Jean-Pierre, ambasady USA na Białorusi oraz amerykańskiej ambasady w Warszawie.

W przypadku realnego zagrożenia, wzywamy władze USA o zajęcie zdecydowanego stanowiska
– dodał były ambasador Białorusi w Polsce.

Była to jego reakcja na wpis rosyjskiego publicysty i krytyka Kremla Andrieja Piontkowskiego, który stwierdził, że pojawiają się informacje, że na Białoruś dostarczono cztery taktyczne głowice nuklearne.

Według Piontkowskiego, Stany Zjednoczone powinny natychmiast potwierdzić lub zaprzeczyć tym doniesieniom.

2 dictators 🇷🇺🇧🇾 are capable of anything. We ask @SecBlinken @PressSec @USEmbBy @USEmbassyWarsaw to: 1) confirm or refute information about nuclear weapons deployment in #Belarus.; 2) in case of a real threat, we call on the US authorities to take a firm stand https://t.co/glqOP20w5I pic.twitter.com/PWaEM3e72I
— Pavel Latushka (@PavelLatushka) August 1, 2022