- Kaczyński ogłosił, że jeśli wszystko będzie jak zamierzono, pierwsza część raportu o polskich stratach podczas II wojny światowej zostanie ogłoszona 1 września.
- Poseł Arkadiusz Mularczyk zdradził, że zna kwotę, którą zamierza podać Kaczyński.
- Polityk powiedział, iż prace nad raportem spowolniła – a jakże – “pandemia”.
- Zobacz też: Węgierski MOL wcześniej w Polsce?
Jarosław Kaczyński ogłosił, że jeśli wszystko będzie jak zamierzono, pierwsza część raportu o polskich stratach podczas II wojny światowej zostanie ogłoszona 1 września, a dalsze dwie części raportu – w ciągu następnych miesięcy.
Poseł PiS-u Arkadiusz Mularczyk powiedział w telewizji państwowej:
Raport jest i będzie niebawem pokazany. Taką decyzję podjął prezes Jarosław Kaczyński i 1 września te informacje zostaną zaprezentowane. Liczę, że to jest taki pierwszy poważny krok, który doprowadzi nas w przyszłości do wypłaty Polsce odszkodowań wojennych. Wiem, [jaka to kwota], ale ogłosi [ją] pan prezes 1 września.
Polityk nadmienił, iż prace nad raportem spowolniła – a jakże – “pandemia”.
Rzetelne, takie porządne przygotowanie raportu o stratach, które Niemcy zadały Polsce podczas II wojny światowej, to nie jest proces prosty i łatwy. To jest wieloletnia, żmudna praca ekspertów z bardzo wielu dziedzin.
Historia raportu
Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej działał od 2017 roku. Grupa kierowana przez Mularczyka pracowała nad raportem dotyczącym strat Polski poniesionych w wyniku II wojny światowej i wysokości odszkodowania dla Polski od Niemiec.
W 2020 r. poseł powiedział, iż prace zbliżają się ku końcowi, że raport tłumaczy się na niemiecki i angielski. Przedstawiono go premierowi Morawieckiemu pod koniec 2021 r. Mularczyk wówczas oznajmił, że odbiór raportu był pozytywny.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Tysol.pl