Ciekawego wywiadu udzieliła portalowi Wiele dróg, jeden cel. Łączy nas sport Zuzanna Kula – zawodniczka trójboju siłowego, która podczas tegorocznych zmagań The World Games 2022 w amerykańskim Birmingham wywalczyła pierwszy medal dla naszego kraju. Częstochowianka wywalczyła srebrny medal w kategorii wagi lekkiej. Polka znakomicie spisała się w tej konkurencji i ustąpiła jedynie Japonce, Yukako Fukushimie. Łącznie w martwym ciągu, wyciskaniu leżąc i przysiadzie dźwignęła 497,5 kg. Najważniejsza impreza świata, rozgrywana rok po olimpiadzie, sfinalizowała trwającą od roku złotą serię startów Zuzanny Kuli, nacechowaną poprawianymi rekordami Europy i świata juniorek. Srebrny medal zawodniczki Tęczy – Społem w Kielcach jest pierwszym polskim medalem zdobytym przez kobietę na najważniejszych zawodach trójbojowych na świecie. Tym wartościowszym, że zdobytym przez juniorkę w gronie doświadczonych, utytułowanych zawodniczek. Tym samym start częstochowianki zapisał kolejną chlubną kartę w księdze historii polskiego trójboju. Zapraszamy do lektury:
1. Jak zaczęła się Pani przygoda ze sportem?
Moja przygoda ze sportem zaczęła się w gimnazjum. Wtedy nauczycielem WF-u był mój pierwszy trener – Piotr Ruszel, który zaraził mnie miłością do sportu. Trenowałam lekkoatletykę, a konkretniej biegi długodystansowe.
2. Jak zareagowali rodzice na to, że wybiera Pani sport?
Moja mama zawsze mnie wspiera i ogląda moje starty. Myślę, że jest dumna, że jej córka osiągnęła taki sukces. Z ojcem mam niestety zły kontakt i chyba sam do końca nie wie czym się zajmuję i nie zdaje sobie sprawy jakie mam osiągnięcia.
3. Ile uporządkowany dom daje sportowcowi?
Szczerze? Nie wiem! U mnie zazwyczaj jest lekki bałagan. Nie umiem żyć w idealnej „czystości” i z natury jestem bałaganiarą.
4. Był jakiś moment w karierze, gdy, patrząc z perspektywy czasu, nie dokonała Pani najlepszego wyboru?
Raczej nie. Uważam, że każda nasza decyzja prowadzi do jakichś konsekwencji. Nawet jeśli z początku wydają się one negatywne, w dalszej perspektywie mogą okazać się najlepszym wyborem życia lub dać nam cenne lekcje. Niczego nie żałuję!
5. Miała Pani w swojej karierze trudny moment? Taki, w którym myślała Pani, że nie zostanie profesjonalnym sportowcem?
Na początku 2020 roku, doznałam kontuzji kręgosłupa. 3 miesiące byłam wykluczona z normalnych treningów, miałam problemy z założeniem skarpetek czy wstaniem z łóżka i przyznam szczerze, że miałam wtedy chwile, gdy myślałam, że nigdy nie wrócę już do sportu. Było ciężko, ale nie wyobrażałam sobie życia bez treningów. Upadłam na dno, żeby móc się od niego odbić i dzięki temu teraz jestem tu gdzie jestem!
6. Gdy byłam mała, bałam się…?
Gdy byłam mała bałam się… dorosłości. Całe szczęście nigdy nie dorosłam (śmiech).
7. Największe Pani sportowe marzenie?
Myślę, że wiele z nich już się spełniło! W tym zdobycie pierwszego kobiecego medalu w historii polskiego trójboju siłowego na The World Games. Sama kwalifikacja na ten start była spełnieniem moich marzeń, a co dopiero taki sukces! Teraz zostaje mi jedynie pracować na wyższy wynik, kolejne rekordy i medal, tym razem już złoty na kolejnych TWG za 3 lata.
8. Zdarza się Pani “zagotować” w trakcie zawodów, jeżeli te nie idą pomyślnie?
Raczej staram się zachować zimną krew. O wiele częściej zdarzy mi się rozpłakać niż „wybuchnąć”.
9. Jakimi dyscyplinami sportowymi oprócz trójboju siłowego się Pani interesuje?
Kiedyś jak już wspomniałam trenowałam lekkoatletykę. Wciąż robię różne ćwiczenia z lekkiej, ponieważ są genialnym, ogólnorozwojowym uzupełnieniem treningu siłowego i uwielbiam je robić. Śledzę też wielu sportowców z tej dyscypliny.
10. Jak odnosi się Pani do kwestii dopingu w sporcie?
Moim zdaniem doping w sporcie był zawsze i trzeba z nim walczyć. Jako sportowcy na wielu zawodach jesteśmy poddawani testom z moczu i krwi. Wybrane osoby są też w systemie ADAMS, czyli, że w podanych przez zawodnika godzinach i miejscu może każdego dnia odwiedzić go komisja antydopingowa. Wciąż uważam jednak, że tych badań mogłoby być więcej, nie tylko dla najlepszych, ale też dla osób z poza podium, bo co ciekawe, nie zawsze osoby stosujące doping są na podium.
11. A zasada Fair Play…?
Uważam, że jest to bardzo ważna zasada. W trójboju nieraz można zauważyć pomagających czy kibicujących sobie nawzajem rywali. Jestem miło zaskoczona atmosferą na zawodach trójbojowych, bo zawodnicy zawsze traktują się z szacunkiem, w przeciwieństwie do niektórych innych sportów, gdzie spotkałam się z łamaniem zasady Fair Play.
12. Czym dla Pani jest ojczyzna?
Ojczyzna to dla mnie mój kraj, mój dom, rodzina. Dobre polskie jedzenie, krajobrazy i tradycje.
13. Reprezentowanie kraju to zaszczyt…?
Ogromny! Jestem dumna, że mogę reprezentować Polskę!
14. Pamięta Pani moment, kiedy dowiedziała się, że będzie reprezentować Polskę, co Pani wtedy czuła?
Pierwszy mój start na arenie międzynarodowej był ogromnym szokiem i wszystko działo się zbyt szybko dla mnie. Nie mogłam uwierzyć, że należę do kadry narodowej i będę reprezentować nasz kraj. To był ogromny zaszczyt i chyba dopiero po kilku startach zrozumiałam, że to nie sen! I to dzieje się naprawdę.
15. Chciałby Pani, by młodzi ludzie garneli się do trójboju siłowego?
Oczywiście! Wielu młodych już we wczesnych latach zaczyna przygodę z siłownią. Wbrew wielu mitom, trening siłowy nie hamuje wzrostu u młodzieży, a może być świetną odskocznią od szkoły i nauki, przy okazji rozwijając mięśnie i poprawiając samopoczucie. Ważna jest oczywiście na początku nauka poprawnej techniki, aby dźwigać bezpiecznie, co w przyszłości zapewni duże wyniki.
16. Co lubi Pani robić w wolnych chwilach?
Uwielbiam górskie wycieczki i spacery z psem oraz fotografię.
17. Jakie są Pani plany na przyszłość?
Do końca roku mam jeszcze co najmniej trzy starty w trójboju, gdzie postaram się zrobić jak najwyższe wyniki, aby zakończyć karierę jako juniorka z jeszcze większymi rekordami. Później przyjdzie czas na seniorki.
18. Jakie cechy, predyspozycje powinna posiadać osoba która chce uprawiać trójbój siłowy?
Przede wszystkim silną głowę i cierpliwość. Tutaj nic nie przychodzi z dnia na dzień – z resztą jak w każdym sporcie. Trzeba pracować codziennie nad siłą i techniką co pozwoli dokładać małe cegiełki do sukcesu.
19. A nie przyszła kiedyś Pani do głowy myśl… : kończę z tym przecież to co robię nie ma większego sensu!?
Nigdy! Kocham trójbój siłowy i jest całym moim życiem.
20. Co uważa Pani za swój największy sukces w sporcie i w życiu?
Zdecydowanie zdobycie srebrnego medalu na The World Games 2022. O mały włos, udałoby się wywalczyć złoto, ale w sporcie jak w życiu – różnie bywa. Tak czy inaczej, jest to olbrzymi sukces, bo jako pierwsza Polka w historii trójboju siłowego zdobyłam medal na tych Igrzyskach Sportów Nieolimpijskich. Mam też kilka mistrzostw i rekordów świata i Europy na swoim koncie.
Wywiad z naszą wicemistrzynią World Games przeprowadził Sebastian Kosieradzki
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com