- Para homoseksualistów z Kaliforni chciała, aby surogatka urodziła im dwójkę synów.
- Zapłacili kobiecie, aż 300 tys. dolarów, lecz dziecko okazało się być płci żeńskiej.
- Z tego powodu założyli oni sprawę w sądzie, aby klinika HRC Fertility łożyła na utrzymanie ich niechcianej córki.
- Zobacz także: Amerykańskie matki walczą ze szkołami publicznymi. Chodzi o pornografię dla dzieci [WIDEO]
Albert i Anthony Sanigerowie według prawa stanu Kalifornia są tzw. małżeństwem. Mężczyźni postanowili, że chcą mieć dwóch synów. Udali się w tym celu do klinik HRC Fertility w Pasadenie, przedstawili swoje oczekiwania i zapłacili 300 tys. dolarów. Para wybrała imiona dla synów, a nawet założyła konta na Google. Jednakże ku ich niezadowoleniu wynajęta przez klinikę surogatka urodziła córkę.
Mężczyźni złożyli w sądzie pozew, domagając się od kliniki pieniędzy na wychowania niechcianej dziewczynki. Zarzucają ośrodkowi i pracującemu w nim dr. Bradfordowi Kolbowi naruszenie umowy, błąd w sztuce lekarskiej, zaniedbanie, oszukańcze ukrywanie i naruszenie ustawy o nieuczciwej konkurencji i prawa konsumenckiego. Klinika podkreśliła, że każde dziecko jest wartościowe.
Choć klienci ośrodka czują się poszkodowanymi to komentator na portalu lifesitenews.com zauważył, że to oni są sprawcami. Matka oraz jej córka są ofiarami ich naturalnej bezsilności.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
gosc.pl