- Jak podaje japoński dziennik “Yomiuri” chiński przywódca miał odmówić prezydentowi Władimirowi Putinowi przyjazdu do Moskwy.
- Xi Jinping miał wskazać podczas rozmowy telefonicznej, że jego brak podróży związany jest z epidemią koronawirusa.
- Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zdementował te pogłoski potwierdzając oficjalne przyczyny związane z restrykcjami.
- Przedłużająca się wojna na Ukrainie ma wpływać negatywnie na relacje chińsko-rosyjskie.
- Oficjalnie oba kraje deklarują przyjaźń i ścisłą współpracę.
- Zobacz także: Miedwiediew zmaga się z depresją? Walczy o przetrwanie na scenie politycznej
Według pekińskich źródeł dyplomatycznych, podczas rozmowy telefonicznej między prezydentem Rosji Władimirem Putinem, a chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, która odbyła się 15 czerwca, z ust rosyjskiego polityka padła prośba o wizytę w Moskwie. Przyjazd Xi Jinpinga do izolowanej na arenie międzynarodowej Rosji byłby ważnym sygnałem dla świata oraz użytecznym narzędziem dla rosyjskiej machiny propagandowej.
Jednak chiński prezydent odmówił stwierdzając, że w najbliższej przyszłości trudno będzie mu odwiedzić Moskwę ze względu na trwającą epidemię koronawirusa.
Nie. To nie tak. To całkowita nieprawda. Faktem jest, że są pewne ograniczenia w Chinach w związku z COVID-19
– oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, odpowiadając na medialne doniesienia.
Czytaj więcej: Premier Morawiecki: Nie planujemy nakładania podatku od samochodów spalinowych
Przyjaźń chińsko-rosyjska na glinianych nogach
Obaj przywódcy spotkali się twarzą w twarz podczas wizyty Putina w Chinach podczas otwarcia igrzysk olimpijskich w Pekinie 4 lutego i we wspólnym oświadczeniu podkreślili, że nie ma górnej granicy współpracy między dwoma krajami. Wydaje się, że od tego czasu różnica zdań między Rosją, a Chinami pogłębia się, a ma to związek z przedłużającą się wojną na Ukrainie.
Według zasad dyplomacji, po wizycie Putina w Pekinie, przyszła kolej na wizytę Jinpinga w Rosji. Jednak chiński przywódca wydaje się dążyć do ustabilizowania nie tylko sytuacji wewnątrz kraju i partii, ale także w polityce międzynarodowej.
W drugiej połowie roku ma bowiem odbyć się zjazd Partii Komunistycznej, w trakcie którego Jinping najprawdopodobniej zostanie ponownie wybrany sekretarzem generalnym. Odmawiając prośbie Putina, Jinping chce uniknąć dalszego pogłębiania się konfliktu ze Stanami Zjednoczonymi i Europą, które z powodu sankcji gospodarczych zwiększyły presję na Rosję.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
dorzeczy.pl