- Jak przekazała ukraińska wiceminister spraw wewnętrznych Kateryna Pawliczenko, do tej pory zarejestrowano 1600 niezidentyfikowanych ciał.
- Zaznaczyła, że ofiar rosyjskiej agresji zbrojnej może być jeszcze więcej, gdy uwolnione zostaną okupowane tereny.
- Dotychczas najwięcej ciał odnaleziono w obwodzie kijowskim.
- Zobacz także: Zełeński naciska Brukselę: “Musimy bardzo szybko wejść do UE”
Na terytorium Ukrainy – według danych policji – obecnie mamy ponad 1600 niezidentyfikowanych ciał. Ale pewne terytoria jeszcze znajdują się pod okupacją i zdajemy sobie sprawę, że to nie jest pełny obraz
– przekazała ukraińska wiceminister spraw wewnętrznych.
Jak przekazała ukraińska wiceminister Kateryna Pawliczenko, najwięcej ofiar rosyjskiej napaści zbrojnej na jej kraj odkryto w obwodzie kijowskim. Podkreśliła, że trudno określić w każdym przypadku, czy doszło do gwałtu.
I tam w każdym przypadku ciało było oglądane i było kierowane na ekspertyzę, ustalano przyczynę śmierci. Ale chcę powiedzieć, że nie w każdym przypadku można przeprowadzić ekspertyzę pod kątem przemocy seksualnej
– podkreśliła Kateryna Pawliczenko.
W obwodzie kijowskim wiele zwłok było spalonych. Według wiceminister rosyjscy żołnierze palili ciała, by zatrzeć ślady innych przestępstw.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
wnp.pl