- Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego Rosja stała się technicznym bankrutem.
- 27 czerwca upłynął termin karencji spłaty odsetek od posiadanego długu.
- Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow podkreślił jednak, że Moskwa nie posiada obecnie żadnych długów.
- Jego zdaniem zablokowanie przez Euroclear dostępu do spłaty długu nie jest problemem Kremla.
- Z kolei Wielka Brytania, Kanada, Stany Zjednoczone i Japonia wprowadziły zakaz importu rosyjskiego złota.
- Zobacz także: Turcja bada sprawę kradzieży ukraińskiego zboża przez Rosję. Światu grozi kryzys głodowy
Rosjanie są przekonani, że już maju dokonali oni spłaty odsetek i nie są w żadnym stopniu zadłużeni.
Fakt, że zostały one zablokowane przez Euroclear z powodu zachodnich sankcji wobec Rosji nie jest naszym problemem
– przekazał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Rosja stała się bankrutem
Jak przypomina Polski Instytut Ekonomiczny, technicznym bankructwem określa się sytuację, w której gospodarka nie realizuje płatności odsetek od długu pomimo posiadania środków, przy pomocy których może obsłużyć zadłużenie.
Federacja Rosyjska po raz pierwszy od ponad 100 lat, czyli od czasu obalenia ostatniego cara Mikołaja II i rewolucji bolszewickiej w 1917 roku, nie wywiązała się ze spłaty zagranicznego długu. W nocy z niedzieli na poniedziałek upłynął termin 30-dniowej karencji w spłacie odsetek, która pierwotnie miała nastąpić 27 maja.
Kolejne sankcje i zakazy importu rosyjskich towarów
Tymczasem Wielka Brytania, USA, Kanada i Japonia zwiększają presję na reżim prezydenta Władimira Putina w związku z wojną na Ukrainie. Te cztery kraje, jak poinformował brytyjski rząd, wprowadzają wspólnie zakaz importu rosyjskiego złota.
Cztery kraje jak Wielka Brytania, Kanada, Stany Zjednoczone i Japonia postanowiły wprowadzić niedawno zakaz importu rosyjskiego złota. Ma to oczywiście związek z rosyjską inwazją na Ukrainie.
Z kolei Unia Europejska nie jest obecnie przekonana, aby nakładać na Rosję takie sankcję. W zamian za to Bruksela wprowadziła sześć sankcji, która miały uderzyć w rosyjska gospodarkę. W jednym z ostatnich pakietów odcięto od SWIFT kolejny z rosyjskich banków oraz embargo na ropę sprowadzaną drogą morską
Szósty pakiet sankcji mocno uderzył w Rosję. Ale nie byliśmy w stanie wystarczająco osłabić Putina i jego machiny wojskowej. Potrzeba więc dalszych i ostrzejszych sankcji
– apelował wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz w rozmowie dla “Welt am Sonntag”.
Oprócz Polski, kolejnych sankcji domaga się Ukraina.
Sankcje przeciwko Rosji działają, a więc trzeba je wzmacniać
– powiedział szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.
Podkreślił, że wprowadzone sankcje zablokowały kanały płatności dla kredytodawców zagranicznych Rosji.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
interia.pl