- Andrzej Duda odbył spotkanie z ambasadorami RP na corocznej naradzie MSZ
- Prezydent wskazywał m.in. na bieżące priorytety polskiej polityki zagranicznej
- PAD podkreślił, że po raz pierwszy od zakończenia II wojny światowej mamy do czynienia z pełnoskalową wojną, ze wszystkimi tego najgorszymi następstwami
- Według prezydenta nikt nie ma złudzeń, że trwająca wojna doprowadzi nie tylko do zmiany systemu międzynarodowego
- Zobacz także: Duda: “To Władimir Putin musi prosić o rozmowę”
Andrzej Duda na spotkaniu z ambasadorami RP
Dzisiaj podstawowym, absolutnie fundamentalnym priorytetem jest dla nas to, by wojna na Ukrainie zakończyła się w sposób dla Polski bezpieczny, nie tylko żeby się po prostu zakończyła.
– powiedział prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z ambasadorami RP.
Dzisiaj tym podstawowym, absolutnie fundamentalnym priorytetem dla nas jest to, aby ta wojna zakończyła się w sposób dla Polski bezpieczny. Nie tylko żeby się po prostu zakończyła. Nie, nie o to nam chodzi.
– wskazywał Duda.
Podkreślił, że po raz pierwszy od zakończenia II wojny światowej mamy do czynienia z pełnoskalową wojną, ze wszystkimi tego najgorszymi następstwami.
Masowymi mordami na ludności cywilnej, z morderczym, metodycznym niszczeniem infrastruktury cywilnej, z przymusowymi deportacjami ludności, w tym dzieci, milionami uchodźców, którzy szukają schronienia na zachodzie Europy przede wszystkim, ale śmiało można powiedzieć, że nawet i na całym świecie.
– mówił PAD.
W tym kontekście prezydent zaznaczył, że w Polsce schronienie znalazło ponad 2 mln uchodźców z Ukrainy, których “nazywamy gośćmi z Ukrainy”.
Zdaniem głowy państwa, nikt już nie ma złudzeń, że trwająca wojna doprowadzi nie tylko do zmiany systemu międzynarodowego, który prawdopodobnie w dłuższej perspektywie będzie zmierzał “do jakiejś formy dwubiegunowości”.
Ale co najważniejsze, zmieni się również architektura bezpieczeństwa naszego regionu, na nowo definiując pozycję ekonomiczną, stopień bezpieczeństwa, także szanse rozwojowe naszego kraju i całego regionu.
– mówił prezydent.
Tysol