- Niemcy planują zwiększyć wykorzystanie elektrowni węglowych w produkcji energii
- Po ograniczeniu dostaw gazu z Rosji, Niemcy oszczędzają błękitne paliwo
- Agencja DPA dotarła do dokumentu, z którego wynika, że rząd w Berlinie szykuje się na trudną zimę
- Władze chcą ograniczyć zużycie gazu w sektorze energetycznym i przemyśle
- Zobacz także: Narodowy Dzień Powstań Śląskich. Nowe święto państwowe przypada dzisiaj
Niemcy wracają do węgla
Według informacji niemieckiej agencji DPA, Niemcy planują zużywać mniej gazu i wydobywać więcej węgla. Nagły zwrot w polityce energetycznej ma być wyrazem obaw o trudną zimę.
Należy ograniczyć zużycie gazu w sektorze energetycznym i w przemyśle oraz przyspieszyć akcję napełniania magazynów. Dalsze działania podejmiemy w zależności od sytuacji.
– zakomunikował niemiecki minister gospodarki Robert Habeck.
Jak podaje DPA powołując sie na źródła rządowe, w celu zabezpieczenia magazynowania gazu, władze w Berlinie udostępnią dodatkową linię kredytową w wysokości 15 mld euro za pośrednictwem państwowego banku KfW.
Jednocześnie resort gospodarki w Berlinie przygotowuje przepisy dotyczące uruchomienia “rezerwy zastępczej gazu”. Jak podaje Deutsche Welle, w praktyce oznacza to, że elektrownie, które są już dostępne jako rezerwowe, mają zostać zmodernizowane tak, aby mogły w krótkim czasie powrócić na rynek”.
Gdy tylko ta ustawa wejdzie w życie, uruchomimy rezerwę zastępczą gazu. Szczerze mówiąc, oznacza to więcej elektrowni węglowych w okresie przejściowym. To gorzkie, ale w obecnej sytuacji stanowi absolutną konieczność, aby zmniejszyć zużycie gazu.
– wskazał Habeck, cytowany w poniedziałek przez “Deutsche Welle”.
Musimy i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zmagazynować jak najwięcej gazu w okresie letnim i jesiennym. Magazyny gazu muszą być pełne w okresie zimowym. To jest nasz priorytet.
– zapowiedział szef niemieckiego resortu gospodarki.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy