Lisiecki: Ceny żywności pójdą w górę [NASZ WYWIAD]

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Piotr Lisiecki

Piotr Lisiecki / Fot. YouTube/MediaNarodowe

""Ukraina jest dużym dostawcą zbóż paszowych dla zwierząt. Kukurydza była dużym udziałem. Poza tym łuska słonecznikowa, tłuszcze roślinne. To wszystko utknęło za sprawą rosyjskiego ataku na Ukrainę" - mówił w Dniu na żywo w MN Piotr Lisiecki, prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.

Zabraknie żywności?

“Uspokajam, że w Polsce żywności nie zabraknie. Zła wiadomość jest taka, że nie będzie tak tanio jak w poprzednich latach. Niestety, nie zaryzykuję strzelania, jakie konkretnie będą podwyżki. boża na eksport jest mniej. W tej chwili bombarduje nas wiadomość o braku zboża w północnej Afryce czy w tych krajach, które tradycyjnie importowały zboże z Ukrainy” – mówił Lisiecki.

Zobacz także: Jest decyzja RPP. Stopy procentowe poszły znowu w górę

Koszty transportu są drogie

“Transport zboża jest drogi. Przy transporcie korzystamy ze statków. Polska może wykorzystać szlaki kolejowe, ale to jest drogie. A Ukraińcy wysyłają sygnały, że Polska ma sfinansować taki właśnie transport” – podkreślał Lisiecki.

Rolnictwo polskie i ukraińskie

“Ukraina i Polska dostarczają Zachodowi tanią żywność i tanią robociznę, co oznacza, że jesteśmy konkurentami. Jeśli napłynie bardzo dużo taniej żywności z Ukrainy, to w prostym mechanizmie konkurencji dostaniemy mocno po kieszeni. Dla wielu hodowców będzie to koniec produkcji. Nie będą w stanie wytrzymać ukraińskiego poziomu cen” – dodał Lisiecki.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY