- Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa udała sią w poniedziałek do Lublina na Samorządowy Kongres Trójmorza.
- Poinformowała, ze pływający terminal regazyfikacyjny LNG w Zatoce Gdańskiej zostanie powiększony, po to aby przyjąć 12 mld sześć. gazu.
- Polskie władze wraz z czeskimi i słowackimi przygotowują infrastrukturę, aby w przyszłości połączyć się z ukraińskimi terminalami.
- Zapewniła również, ze zostanie ponownie uruchomione połączenie energetyczne Chmielnicki-Rzeszów.
- Zobacz także: Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej: Stopa bezrobocia w Polsce maleje
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podczas Samorządowego Kongresu Trójmorza odbywającego się w Lublinie podkreśliła, że dla bezpieczeństwa energetycznego Europy konieczna jest nić północ-południe. Będzie ona wykorzystywać terminale i połączenia gazowe państw Trójmorza.
Wskazała m.in. na budowę pływającego terminalu regazyfikacyjnego LNG do przeładunku gazowców LNG w Zatoce Gdańskiej.
Planowaliśmy go na 6 mld m sześc. W związku z tym, że wzrasta zainteresowanie naszych południowych sąsiadów, ale też Ukrainy, planujemy poszerzyć do co najmniej 12 mld m sześc, co oznacza duży terminal z dwoma jednostkami pływającymi
– powieniadziała minister klimatu i środowiska.
Przypomniała również, że polski rząd stale negocjuje z Czechami i Słowacją, aby wypracować odpowiedni model połączeń, który ma przygotować infrastrukturę do budowania połączeń z Ukrainą.
Zgodnie z obecnym planem rozwoju operatora przesyłowego gazu – Gaz-Systemu, pływający terminal FSRU ma zostać uruchomiony z początkiem 2028 r. Gaz-System prowadzi obecnie 1. Fazę procedury Open Season dla projektu FSRU o zdolności regazyfikacyjnej na poziomie 6,1 mld m sześc. gazu rocznie. Po zakończeniu Fazy 1. Gaz-System ma ocenić, czy wnioskowany w złożonych zamówieniach poziom usług regazyfikacji jest wystarczający do przystąpienia do realizacji projektu. Złożenie zamówienia na usługę regazyfikacji w tym terminalu potwierdziło PGNiG.
Minister podkreśliła, że Ukraina jest również gotowa do pełnej synchronizacji energetycznej z krajami Trójmorza. Anna Moskwa poinformowała ponadto, że Ukraina za chwilę ma się również stać członkiem Międzynarodowej Agencji Energii.
Będziemy kandydaturę Ukrainy jako Polska zgłaszać za tydzień w Paryżu. Wiemy już, że wstępna akceptacja przyjęcia Ukrainy do tej organizacji już jest
– przekazała Anna Moskwa.
Czytaj więcej: Łukaszenka wyciąga pomocną dłoń. Chce dobić targu z Zachodem
Polsko-ukraińska współpraca energetyczna
Moskwa ogłosiła również decyzję o przywróceniu połączenia energetycznego Chmielnicki-Rzeszów. Jej zdaniem pozwoli to na pobór energii z Ukrainy, a także w razie konieczności eksport polskiej w drugą stronę. Podkreśliła również, że Polska jest zabezpieczona pod względem dostawy gazu i węgla.
Wiele osób w tym kraju straszyło, że po odcięciu gazu z Gazpromu nie będzie gazu w kuchenkach, nie będziemy po bezpiecznej stronie. Jesteśmy po bezpiecznej stronie. Tak samo dzisiaj jesteśmy straszeni, że nie ma węgla z Rosji, nie będziemy po bezpiecznej stronie – jesteśmy absolutnie również w tym obszarze po bezpiecznej stronie
– zapewniała minister.
Minister, odnosząc się do węgla przypomniała o działających w Polsce kopalniach, jak np. lubelskiej Bogdance, czy kopalniach na Śląsku.
Mamy dobre relacje z innymi państwami świata, które wspierają nas w zabezpieczeniu tego niezbędnego surowca. Proszę nie ulegać propagandzie, również tu jesteśmy po bezpiecznej stronie. Kolejna zima będzie bezpieczna
– podkreśliła.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
wnp.pl