- Najbogatszy człowiek na świecie Elon Musk miał napisać wstrząsający list do swoich pracowników działających w Tesli.
- W mailu miał poinformować o zmniejszeniu kadry pracowniczej o 10 proc.
- Nakazał on również wracać pracownikom do pracy stacjonarnej w siedzibach i fabrykach firmy.
- Musk podjął tak radykalne decyzje, gdyż martwi się o stabilność finansową firmy po epidemii oraz trudnej sytuacji w światowej gospodarce.
- Zobacz także: Róża Thun jest niezadowolona po decyzji Komisji Europejskiej. “Pospieszyła się”
Według doniesień agencji Reuters Elon Musk ma bardzo złe przeczucia wobec stabilności finansowej i gospodarczej Tesli. Jako dyrektor generalny przesłał on pracownikom firmy maile informacyjne. Producent samochodów elektrycznych został zmuszony do zmniejszenia kadry pracowniczej, aż o 10 proc.
Mail miał być zatytułowany “wstrzymujemy zatrudnianie na całym świecie” i został wysłany do kierownictwa Tesli w czwartek. Jak do tej pory sam zainteresowany oraz kierownictwo Tesli nie odniosło się oficjalnie na doniesień.
Czytaj więcej: Minister klimatu uspokaja: Węgiel płynie do Polski. Zapełniliśmy lukę
Koniec pracy zdalnej w Tesli
Wcześniej w tym tygodniu Musk przekazał pracownikom informację o obowiązku powrotu do biura z pracy zdalnej. W przeciwnym razie mieliby opuścić firmę.
Każdy w Tesli jest zobowiązany do spędzenia minimum 40 godzin w biurze tygodniowo
– miał napisać w mailu Elon Musk.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
interia.pl