- Na swoim profilu na Telegramie rzecznik rosyjskiej dyplomacji Maria Zacharowa oskarżyła Polskę i Ukrainę o knucie tajemnych planów.
- Stwierdziła, że polski może próbować przejąć w pewien sposób władzę na Ukrainie.
- W ten sposób odwołała się do ostatniej wizyty prezydenta Polski Andrzeja Dudy w Kijowie.
- Wówczas to prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński zapowiedział wprowadzenie dodatkowych praw dla Polaków.
- Zobacz także: Absurdalne twierdzenia Miedwiediewa. “Polska przygotowuje się do ataku”
Nie można wykluczyć, że Warszawa knuje oczywiście plany jakiejś misji wkradnięcia się na terytorium sąsiedniego państwa. W każdym razie fakty mówią same za siebie
– stwierdziła Maria Zacharowa.
Rosyjska agencja TASS przypomniała o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Kijowie, a także o zawarciu polsko-ukraińskiego porozumienia o złagodzeniu przepisów dotyczących przekraczania granic obu krajów. Moskwa widzi w tym pewien spisek.
Jako rzekomy dowód zaprezentowano ostatnią zapowiedź prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego, który zapowiedział w niedzielę, że rosyjska inwazja spowodowała mimowolnie zbliżenie do siebie Polski i Ukrainy. Oba kraje miały zapomnieć o sporach z przeszłości. Zełeński zapowiedział również, że skieruje do Rady Najwyższej projekt ustawy o specjalnym statusie dla Polaków na Ukrainie.
Zacharowa napisała na swoim Telegramie, że proklamując specjalny status obywateli polskich na Ukrainie, kijowski reżim przyznałby Polakom prawa wewnątrz Ukrainy, de facto formalizując przejęcie tego kraju.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
dorzeczy.pl