- W jednej z restauracji w Abu Zabi doszło w poniedziałek do wybuchu gazu.
- W wyniku eksplozji zginęły dwie osoby natomiast 120 innych osób zostało rannych.
- Państwowe służby początkowo bagatelizowały problem.
- Władze zabroniły publikacji zdjęć i nagrań z miejsca zdarzenia.
- Zobacz także: Rosyjski dyplomata podaje się do dymisji. Nie może znieść wstydu za Putina
Informacje o wybuchu gazu w jednej z restauracji w Abu Zabi nie były przekazywane przez lokalne władze. Policja poinformowała wyłącznie o zdarzeniu, które miało miejsce około południa. Do prasy przekazano kilka zdjęć, przedstawiających potłuczone szkło, zniszczony fragment budynku mieszkalnego oraz pracujących na miejscu strażaków.
Po kilku godzinach władze zdecydowały się poinformować społeczeństwo o rozmiarach zdarzenia. Podano, że w wyniku eksplozji zginęły dwie osoby. Następnie poinformowano, że 64 osoby zostały lekko ranne, a z kolei 56 osób otrzymało większe obrażenia. Wybuch gazu uszkodził również zlokalizowane na parterze sklepy oraz elewacje sześciu budynków.
2 dead, 64 injured in Abu Dhabi gas cylinder explosion that destroyed restaurant https://t.co/ex5o0HySbl#AbuDhabi pic.twitter.com/wVsE57hgLX
— Gulf Today (@gulftoday) May 23, 2022
Państwowe i powiązane z państwem media w Abu Zabi bagatelizowały wcześniej wybuch opisując jedynie, że uszkodził on fasady pobliskich budynków.
Policja w Abu Zabi ostrzegła przed udostępnianiem jakichkolwiek materiałów filmowych na temat skutków wybuchu powołując się na przepisy ograniczające wolność wypowiedzi m.in. ze względu na bezpieczeństwo narodowe.
Władze emirackie zagroziły już postawieniem w stan oskarżenia osób, które udostępniły nagrania po wybuchach cystern w Abu Zabi w styczniu. Wybuchy spowodowały drony jemeńskich rebeliantów Huti.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
rmf24.pl