- Prezes Izby Przemysłowo-Handlowej Polska-Azja Janusz Piechociński zaproponował, aby ukraińskich pracowników zastępować tymi z krajów azjatyckich.
- Z pomysłem byłego ministra gospodarki nie zgodzili się przedstawiciele Ruchu Narodowego.
- Wiceprezes tego ugrupowania Krzysztof Bosak zwrócił uwagę, że 96% społeczeństwa Uzbekistanu jest wyznania muzułmańskiego.
- Tacy imigranci mogliby zagrozić polskiemu bezpieczeństwu i tożsamości narodowej.
- Zauważył także, że połowa tamtejszej społeczności popiera wprowadzenia radykalnego prawa szariatu.
- Natomiast prezes Robert Winnicki podkreślił, że obecne rządy są najbardziej przyjazne dla imigrantów w całej Unii Europejskiej.
- Przytoczył również informacje o gwałtach na polskich kobietach i turystkach dokonywanych przez imigrantów zatrudnionych jako kierowcy m.in. Ubera.
- Zobacz także: Uniwersalny dochód podstawowy. Eksperymentalny program w Polsce
Były minister gospodarki, a obecnie prezes Izby Przemysłowo-Handlowej Polska-Azja Janusz Piechociński zaproponował. aby lukę po ukraińskich pracownikach, którzy wrócili do ojczyzny, zapełnić imigrantami z azjatyckich krajów.
Piechociński przekazał, że Izba wystąpiła już z propozycją, by dopisać Uzbekistan do listy sześciu państw objętych uproszczoną procedurą legalizacji pracy i pobytu.
Konfederacja ostrzega przed muzułmańskimi imigrantami
Podczas konferencji prasowej, członkowie Ruchu Narodowego wyrazili swoją dezaprobatę propozycją Piechocińskiego. Wiceprezes RN Krzysztof Bosak przypomniał, że pracownicy Uzbekistanu są czwartą największą grupą pracowników. Ustępują oni wyłącznie Ukraińcom, Białorusinom i Hindusom.
Skoro Uzbekistan jest w 96 proc. krajem muzułmańskim, to migranci stamtąd mogą w jakiś sposób zagrozić bezpieczeństwu i tożsamości narodowej Polaków
– zauważył Krzysztof Bosak.
Przypomniał również, że około 50% mieszkańców Uzbekistanu popiera wprowadzenie w swoim kraju prawo szariatu jako prawa nadrzędnego.
Chcemy wiedzieć, w jaki sposób państwo polskie jest przygotowane do troski o bezpieczeństwo Polaków, i jak wyobraża sobie spójność kulturową przyszłej Rzeczpospolitej z mniejszością uzbecką w Polsce
– powiedział wiceprezes RN.
Żądamy ograniczenia imigracji z krajów muzułmańskich! https://t.co/j5cnNUohky
— Ruch Narodowy (@RuchNarodowy) May 18, 2022
Porażka rządów PiS ws. migracyjnej
Z kolei prezes Ruchu Narodowego wyraził zaniepokojenie tym, że polski rząd może w przyszłości przyznawał obywatelstwa imigrantom zarobkowym z krajów postsowieckich.
Wbrew temu, co obiecywał rząd PiSu, staliśmy się najbardziej proemigranckim krajem w Unii Europejskiej. Bijemy pod tym względem nawet Niemcy. Czym to się skończy? Tym samym, co na Zachodzie. Nie można prowadzić tej samej polityki, nie spodziewając się tych samych efektów
– zaznaczył Robert Winnicki.
💬@RobertWinnicki: Wbrew temu co rząd #PiS obiecywał w 2015, staliśmy się najbardziej proimigranckim krajem 🇪🇺Unii Europejskiej! Bijemy pod tym względem rekordy‼️#Konfederacja pic.twitter.com/MzNQ9o5f4o
— Ruch Narodowy (@RuchNarodowy) May 18, 2022
Podkreślił on również, że przez obecne władze w stolicy kraju stało się niebezpiecznie ze względu na coraz więcej przypadków gwałtów dokonywanych na Polskich kobietach i turystach przez kierowców zatrudnionych w usługach przewozowych.
Od 2015 roku w Polsce wydano ponad milion pozytywnych decyzji o pobytach w Polsce. Według Eurostatu, rocznie Polska przyjmuje ponad 600 tys. migrantów. Każdego roku osiedla się u nas około 7 tysięcy muzułmanów.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
twitter.com, wprost.pl