- Przemysław Czarnek wystąpił we wtorek w TVP Info w programie Michała Rachonia
- Telewizja publiczna opublikowała w poniedziałek fragment notatki z w 2008 r., którą polscy dyplomaci wojskowi wysłali z Moskwy do Ministerstwa Obrony Narodowej
- Dokument dotyczył relacji polsko-rosyjskich; w notatce wskazano, że aby nie drażnić Moskwy należy “zneutralizować” wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego
- Czarnek został poproszony o komentarz w sprawie skandalicznego odkrycia dziennikarzy
- Zobacz także: Najnowszy sondaż: Polacy obawiają się powrotu rygoru pandemicznego
Przemysław Czarnek ostro o Tusku
Donald Tusk wykonywał politykę niemiecko-rosyjską, jakby był zawiadowcą pewnej części Europy, która była kondominium niemiecko-rosyjskim.
– wskazał w programie „#Jedziemy” w TVP Info minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Treść fragmentu opublikowanego przez TVP Info notatki brzmi następująco:
Dla polskiej strony konieczne jest kontynuowanie istniejącej pozytywnej retoryki. Choć w tej akurat kwestii zupełnie niekontrolowanym czynnikiem są wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego, które niekiedy stają się powodem poważnego rozdrażnienia Moskwy. W celu ich neutralizacji możliwe byłoby na przykład kontroświadczenie Donalda Tuska albo półformalne sygnały ze strony MSZ i rządu, że nie będą się podobnymi wypowiedziami kierować.
– czytamy w notatce polskich dyplomatów z 2008 roku.
“Zdrada stanu”
To się kwalifikuje nawet na stwierdzenie „zdrada stanu”. Nie mam co do tego wątpliwości. Ktoś kiedyś powiedział, a chyba jako pierwszy użył tego sformułowania prof. Ryszard Bender, że Polska w polityce Tuska, Platformy Obywatelskiej, PSL to było kondominium niemiecko-rosyjskie.
– ocenił minister edukacji i nauki w programie Rachonia.
Czarnek ocenił za sprzeczne z konstytucją postępowanie, gdyby – zgodnie z tymi dokumentami – ówczesny premier miał „neutralizować” działania prezydenta. Zdaniem polityka ma to też powiązanie z katastrofą w Smoleńsku z 10 kwietnia 2010.
Podział wizyty w Smoleńsku pod dyktando ówczesnego premiera Rosji Władimira Putina. Wcześniejsza wizyta Tuska wraz z Putinem w Katyniu, a dopiero trzy dni później wizyta pana prezydenta Kaczyńskiego i całej naszej delegacji. To pokłosie polityki przypodobywania się Rosji i neutralizowania działań prezydenta, które były absolutnie oparte o konstytucję, kompetencje i obowiązki przypisane głowie państwa w konstytucji.
– mówił minister.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
TVP Info