Konfederacja ostro o wystąpieniu prezydenta Dudy. “Panowie, wyjdźcie z książek historycznych”

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Tomasz Grabarczyk

Tomasz Grabarczyk. / Fot. Media Narodowe, YouTube.

Politycy Konfederacji zorganizowali wystąpienie "Nie dla unii polsko-ukraińskiej!", w którym krytykowali słowa prezydenta Andrzeja Dudy o państwie bratnim dla Rzeczypospolitej.
  • W środę podczas konferencji prasowej politycy Konfederacji skrytykowali przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy
  • Za skandaliczne uznali słowa o braku granic między Polską i Ukrainą, a także podkreślili, że nie była to metafora
  • Rzecznik ugrupowania Tomasz Grabarczyk jako potomek ofiar rzezi wołyńskiej wyraził swoje oburzenie na stwierdzenie o nieważności historii
  • Politycy zaapelowali, aby polska klasa rządząca odeszła od utopijnych i szkodliwych wizji neojagiellońskich
  • Zobacz także: Rosjanie naruszyli przestrzeń powietrzną kolejnego państwa

Tomasz Grabarczyk z Konfederacji ocenił przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy z 3 maja jako skandaliczne. Jego zdaniem padły w nim niedopuszczalne stwierdzenia m.in. o braku granicy między Polską i Ukrainą, a także o zamazywaniu historii w tym o rzezi wołyńskiej.

Chodzi m.in. o cytat prezydenta o Ukrainie jako “państwie bratnim dla Rzeczypospolitej, pomiędzy którym a nami – Polską, jak (…) proroczo powiedział to prezydent Wołodymyr Zełeński, nie będzie granicy, że tej granicy faktycznie nie będzie, że będziemy żyli razem na tej ziemi, odbudowując i budując swoje wspólne szczęście i swoją wspólną siłę (…)”.

To nie była metafora

– zauważył rzecznik Konfederacji Tomasz Grabarczyk, podkreślając że prezydent nie wskazał, że chodzi m.in. o UE.

To są słowa, które pokazują, w którym kierunku idzie polityka tego rządu

– dodał.

Dodał, że pomoc Polaków dla uchodźców z Ukrainy jest wspaniała i nie można jej nie docenić, ale głowa państwa nie może mówić, że wszystkie inne karty polskiej historii i relacji z Ukrainą są nieważne.

Jako potomek człowieka, który został zamordowany na Wołyniu przez banderowców oburzam się po prostu na takie słowa. Ponieważ to pokazuje, że głowa naszego państwa, że prezydent Polski, nie zamierza więcej podejmować tego tematu, bo dzisiaj mamy dobre stosunki z Ukrainą. Więc oczywiście zapomnimy, jak już się skończy wojna, że Ukraińcy wymordowali wiele tysięcy ludzi na Wołyniu

– tłumaczył Grabarczyk.

Nie jesteśmy w wieku XVIII, jesteśmy w XXI. Nie uda wam się zbudować unii polsko-ukraińskiej

– stwierdził z kolei wiceprezes Ruchu Narodowego Michał Wawer.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

wprost.pl

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY