- Trumna z ciałem Emila Czeczko została owinięta w polską flagę. Złożono też wieniec z szarfą, na której napisano, że dezerter był “polskim żołnierzem i patriotą”.
- Jak wyjaśniają białoruskie media, o ciało zdrajcy nie upomniał się nikt po polskiej stronie.
- Polski cmentarz wojskowy w Dołhinowie przeszedł kilka lat temu renowację.
- Zobacz także: Niewiarygodna agresja “Babci Kasi”. Lewicowa aktywistka ugryzła działacza pro-life
Skandal na Białorusi
Informację o pochówku podał kanał Telegram prorządowej organizacji „System Praw Człowieka”. Jednocześnie załączono zdjęcia z wydarzenia. Dezertera pożegnano słowami: „Odpoczywaj w pokoju, towarzyszu!”.
Trumna z ciałem Emila Czeczko została owinięta w polską flagę. Złożono też wieniec z szarfą, na której napisano, że dezerter był “polskim żołnierzem i patriotą”. Jak wyjaśniają białoruskie media, o ciało zdrajcy nie upomniał się nikt po polskiej stronie.
Krewni nie nawiązali kontaktu. (…) Nie udało nam się skontaktować z matką, jej los jest teraz nieznany, wyjaśniamy informacje. Pogrzeb organizuje nasza organizacja – powiedział Zerkalo.io Dmitrij Bielakow.
Pochówkiem zajmowało sie proreżimowe centrum Systemowa Obrona Praw Człowieka. W pogrzebie brał udział ksiądz katolicki. Na grobie złożono wieńce w barwach flag Polski i Białorusi.
— Grzegorz N. (@Gregorio_1805) May 5, 2022
Miejsce pochówku polskich bohaterów
Polski cmentarz wojskowy w Dołhinowie przeszedł kilka lat temu renowację, a w 2017 roku w odbył się tam uroczysty pogrzeb pięciu żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza, których szczątki zostały odnalezione w pobliżu dawnej strażnicy Pohost. Zginęli za Ojczyznę w 1939 roku.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
kresy24.pl, twitter.com