- Siergiej Ławrow udzielił wywiadu rosyjskiej telewizji państwowej
- Szef rosyjskiej dyplomacji podkreślił, że ryzyko wybuchu konfliktu nuklearnego jest znaczne
- Ławrow przekonywał, że Rosja dąży do tego, aby je zmniejszyć
- Według strony rosyjskiej, Ukraina przy wsparciu USA miała rzekomo przygotowywać się do rozmieszczenia “chemicznej, biologicznej i taktycznej broni nuklearnej”
- Jak twierdzi pierwszy zastępca stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ, broń miała zostać użyta w prowokacjach
- Zobacz także: NEXTA organizacją terrorystyczną. Kontrowersyjna decyzja Sądu Najwyższego
Siergiej Ławrow o wojnie jądrowej
Rosja opowiada się za wykluczeniem ryzyka konfliktu nuklearnego.
– twierdzi szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow w wywiadzie dla państwowej telewizji.
Obecnie ryzyko jest znaczne (…) Nie chciałbym sztucznie go wyolbrzymiać, choć wielu by tego chciało. Ale niebezpieczeństwo jest poważne, realne i nie wolno nam go lekceważyć.
– podkreślił Siergiej Ławrow.
Dmitrij Polyanskiy, pierwszy zastępca stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ, przekazał w poniedziałek na forum organizacji, że Ukraina, przy wsparciu USA, przygotowywała się do rozmieszczenia “chemicznej, biologicznej i taktycznej broni nuklearnej”. Ukraińcy mieli w planach użycie jej w prowokacjach, odpowiedzialnością za które obarczona miałaby zostać Rosja. Przedstawiciel powiedział również, że nie sądzi, aby nadszedł czas na humanitarne zawieszenie broni.
Nasze ministerstwo obrony wciąż zbiera informacje, wskazujące że reżim kijowski wspierany przez USA przygotowuje prowokacje, aby oskarżyć rosyjskie siły zbrojne o użycie chemicznej, biologicznej i taktycznej broni nuklearnej.
– powiedział Polyanskiy.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy