Piotr Motyka: W Szwecji duński działacz polityczny szwedzkiego pochodzenia Rasmus Paludan, lider frakcji Stram Kurs (Twarda Linia), nie po raz pierwszy, spalił Koran, co spowodowało wybuch ogromnych zamieszek muzułmańskich w całym kraju, jak Pan to skomentuje?
Dr Krzysztof Kawęcki: To jest tylko agresywny epizod ze strony Muzułmanów, ponieważ jest to oczywiście konsekwencja wielu lat polityki prowadzonej przez szwedzką lewicę. Po pierwsze to jest ta polityka wielokulturowości, która była prowadzona, w zasadzie, przez prawie całą klasę polityczną w Szwecji. Po drugie to jest kwestia doktryny tak zwanego państwa dobrobytu realizowanej przez socjalistów przez wiele lat. I dalej mamy do czynienia z daleko idącym procesem laicyzacji w Szwecji. Na tym podglebiu rozwija się to zjawisko islamizmu. Muzułmanie stanowią już 10% społeczeństwa mieszkającego w Szwecji.
Piotr Motyka: Czy uważa Pan, że jest szansa na to, żeby Szwecja odzyskała kontrolę nad bezpieczeństwem wewnętrznym własnego państwa, czy szwedzka prawica ma jakieś alternatywy w tej kwesti?
Dr Krzysztof Kawęcki: Ten proces otwarcia na imigrantów, ta polityka promigracyjna trwa już tyle lat i doprowadziła do takich spustoszeń, że nie będzie możliwe odwrócenie tego trendu w krótkim czasie. Myślę, że w ogóle to nie będzie możliwe. Co prawda, teraz we wrześniu, będą wybory parlamentarne w Szwecji i zapewne kwestie migracji i przestępczości będą w centrum dyskursu politycznego. Jest tam jedna partia o charakterze, powiedzmy, centroprawicowym, to Szwedzcy Demokraci (Sverigedemokratern), która próbuje o tym w ogóle mówić, w jakiś sposób niezgodny z panującą „poprawnością polityczną”. Natomiast myślę, że Szwecja jest już krajem tak przesiąkniętym migracjonizmem, że nie uda się tego zmienić. Tym bardziej, że jeszcze jedna kwestia jest niezwykle istotna, to tworzenie przez klasę polityczną, tak zwanego euroislamu, czyli takiej zsekularyzowanej formy islamu, która jest absolutnie nieskuteczna i jest drogą do nikąd. Tworzenie zaś tego euroislamu wiąże się z walką z cywilizacją chrześcijańską.
Piotr Motyka: Wiadomo, że ten temat nie dotyczy tylko Szwecji. Jak te wydarzenia należy postrzegać w kontekście europejskiego systemu bezpieczeństwa w obliczu gróźb Rosji pod adresem całej Europy. Czy wszczynanie takich zamieszek, również poprzez prowokacje, może zostać wykorzystane do destabilizacji całego kontynentu?
Dr Krzysztof Kawęcki: Niewątpliwie mamy tu do czynienia z prowokacją ze strony duńskiego polityka palącego Koran. Nie wiem, kto za tym stoi. Nie sądzę, żeby to był jakiś odruch spontaniczny z jego strony, być może wiąże się z nadchodzącymi wyborami w Szwecji. Natomiast jest to scenariusz w jakiś sposób wyreżyserowany. Co do Rosji, jednym z elementów polityki rosyjskiej, ścieżek działań zewnętrznych są również kontakty z różnymi, także pozaeuropejskimi, organizacjami szeroko rozumianego świata islamskiego, na przykład z organizacjami związanymi z Talibami. Pamiętajmy, że także w Rosji rola islamu jest coraz bardziej znacząca. To jest oczywiście bardzo prawdopodobne, nawet to się pewnie dzieje, że również islam będzie przez Rosję wykorzystywany, jako jedno z narzędzi, w różnych działaniach politycznych i różnych koncepcjach.
Piotr Motyka: Serdecznie dziękuję za ciekawy wywiad, Bóg zapłać, a z okazji trwającej Oktawy Wielkanocnej życzę Łask od Chrystusa Zmartwychwstałego, wszystkiego najlepszego i pokoju!
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com