- Szef ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanow stwierdził, że Rosjanie przygotowują się do najważniejszej bitwy, która ma się rozegrać w Donbasie
- Jego zdaniem Kreml potrzebuje jakiegokolwiek sukcesu, którym mógłby się pochwalić Władimir Putin w trakcie Dnia Zwycięstwa
- Według jego analizy, rosyjscy generałowie zdają sobie sprawę z zadawanych im strat, dlatego nie chcą brać udziału w czynnych walkach
- Jednakże, odczuwają naciski z Moskwy, aby byli oni obecni na froncie, choć życie straciło już 8 generałów
- Zobacz także: Dmitrij Miedwiediew odpowiada Ursuli von der Leyen: “Spróbuj”
Rosjanie przygotowują się do decydującej dla nich bitwy. Spieszą się, ponieważ są bardzo ograniczeni czasowo. Chcą mieć przynajmniej jakąś przewagę taktyczną i realne sukcesy, które mogliby ogłosić jako zwycięstwo w tej operacji specjalnej
– przekazał Kyryło Budanow.
Ale nic z tego nie wyjdzie, nie starczy im czasu, a Ukraina obroni się. Możliwe są ich pewne zwycięstwa taktyczne, ale teraz jest tak, że niektóre wsie przechodzą z rąk do rąk dwa lub trzy razy dziennie
– zapewnił.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Generałowie obawiają się o swoje życie
Według Budanowa rosyjscy generałowie nie są jednomyślni w sprawie działań ofensywnych, bowiem do tej pory potwierdzono zabicie ośmiu generałów rosyjskich, co faktycznie przeraża wielu z nich. Szef wywiadu dodał, że z drugiej strony rosyjscy generałowie boją się represji w przypadku porażki.
Budanow podkreślił, że ukraiński wywiad dysponuje danymi, iż Rosjanom kończą się zapasy precyzyjnych pocisków. Jednocześnie ze względu na sankcje Moskwa nie ma możliwości rozpoczęcia nowej produkcji tego typu broni.
polsatnews.pl