- Jak podaje “The Moscow Times” prezydent Rosji Władimir Putin powołał specjalną komisję ds. zapewnienia suwerenności technologicznej.
- Nakazał członkom komisji, a tym bardziej jej przewodniczącemu Dmitrijowi Miedwiedowi nadzorować funkcjonowanie obiektów CII.
- Odpowiadają za systemy informatyczne agencji rządowy, przedsiębiorstw wojskowych, opieki zdrowotnej, transportu oraz wielu innych.
- Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew stwierdził w u.r., że jego kraj może odłączyć się od światowego internetu.
- Zobacz także: Dr Kurek: Życzę Ukraińcom, aby wygrali tę wojnę. Nie wolno zapomnieć o Wołyniu [NASZ WYWIAD]
Jak informuje “The Moscow Times”, Władimir Putin powołał międzyresortową komisję do spraw zapewnienia suwerenności technologicznej w dziedzinie krytycznej infrastruktury informacyjnej, a na jej szefa powołał zastępcę sekretarza Rady Bezpieczeństwa FR Dmitrija Miedwiediewa.
Komisja będzie odpowiedzialna za politykę państwa w zakresie zastępowania importu krytycznej infrastruktury informatycznej. W szczególności ma zapewnić niezależność technologiczną obiektów CII, wyposażając je w krajowe wyroby radioelektroniczne, urządzenia techniczne, systemy programowo-sprzętowe, w tym oprogramowanie i wsparcie informacyjne.
Obiekty CII to systemy informatyczne agencji rządowych, przedsiębiorstw kompleksu wojskowo-przemysłowego, organizacji opieki zdrowotnej, transportu, łączności, finansów, energetyki, paliw oraz przemysłu chemicznego i kosmicznego.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Facebook i Twitter już nie działają
W skład komisji weszli m.in. szefowie FSB, Gwardii Rosyjskiej, MON, Służby Wywiadu Zagranicznego, MSW, Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych, Ministerstwa Przemysłu i Handlu, Ministerstwa Edukacji i Nauki, Ministerstwa Transportu, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Rozwoju Cyfrowego, Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego, Ministerstwa Energii, Banku Centralny Federacji Rosyjskiej, służb celnych, Rosatomu, Roskosmosu, Rostecu i jeszcze innych instytucji. W sumie komisja liczy 27 członków.
W lutym 2021 r. Miedwiediew stwierdził, że Rosja jest prawnie i technologicznie gotowa do odłączenia się od globalnego internetu. Zastrzegł wówczas, że nie ma jeszcze żadnych oznak, by tak mogło się stać.
Po rozpoczęciu wojny z Ukrainą, ale jeszcze przed zablokowaniem Twittera i Facebooka – Roskomnadzor, państwowy regulator mediów i internetu, zaczął spowalniać ruch tych portali społecznościowych na komputerach stacjonarnych. Agencja tłumaczyła to walką z fałszywymi wiadomościami na temat sytuacji na Ukrainie.
dorzeczy.pl