- W piątek we włoskiej telewizji RAI, papież Franciszek wypowiedział się na temat wojny na Ukrainie oraz innych wojen na świecie
- Przyznał, że patrząc na docierające do niego zdjęcia z Kijowa jest wewnętrznie zrozpaczony
- Stwierdził również, że rozumie pobudki rządów ws. zbrojenia, lecz nie będzie ich usprawiedliwiał
- Jego zdaniem w stosunku do uchodźców wszyscy jesteśmy rasistami, gdyż dochodzi do ich segregacji
- Zobacz także: Chrześcijanie na całym świecie obchodzą Wielki Piątek [FOTORELACJA]
Odnosząc się do rosyjskiej agresji na Ukrainę, papież powiedział, że wojna w Europie bardzo uderza nas wszystkich, lecz konflikty mają również miejsce w innych częściach świata.
Syria, Jemen, potem pomyślmy o wygnanych Rohingjach, bez ojczyzny. Wszędzie jest wojna. Ludobójstwo w Rwandzie 25 lat temu. Bo świat wybrał – trudno to mówić – plan Kaina, a wojna jest jego wprowadzaniem w życie, czyli zabijaniem brata
– powiedział Franciszek.
Wskazał, że nauczył się nie mówić, kiedy ktoś cierpi, lecz w tym czasie zajmuje się ciszą i płaczem nad losem niewinnych ofiar wojny.
Płacz to dar Boga, to dar, o który musimy prosić: łaska płaczu w obliczu naszych słabości i tragedii świata. Ale nie ma słów. Wojna to potworność
– zaznaczył.
Papież cierpi z powodu wojny na Ukrainie
Papież przyznał, że widząc obrazy zniszczonego Kijowa oraz wielu innych ukraińskich miejscowości ogarnia go wewnętrzny ból i cierpienie.
Na ludzki ból, ból moralny nie ma znieczulenia. Tylko modlitwa i płacz. Jestem przekonany, że dzisiaj nie płaczemy dobrze. Zapomnieliśmy płakać. Jeśli mogę udzielić rady, sobie i ludziom, to prosić o dar łez
– powiedział ojciec święty.
Stwierdził również, że choć rozumie rządy które kupują broń to nie jest wstanie ich usprawiedliwić.
Rozumiem rządzących, którzy kupują broń, rozumiem ich. Nie usprawiedliwiam ich, ale rozumiem
– podkreślił.
Gdyby był plan pokoju, nie byłoby to konieczne. Ale my żyjemy z tym demonicznym planem, by zabijać drugiego z chęci władzy, bezpieczeństwa, wielu rzeczy. Mówi się o pokoju, Organizacja Narodów Zjednoczonych zrobiła wszystko, ale nie odniosła sukcesu
– skrytykował Franciszek słabość ONZ.
Papież stwierdził też, że na świecie dzieli się uchodźców: pierwsza klasa, druga klasa, kolor skóry, czy ktoś pochodzi z kraju rozwiniętego, czy też nie.
Jesteśmy rasistami, jesteśmy rasistami i to jest złe
– stwierdził papież.
tvp.info