- Wołodymyr Zełenski na swoim najnowszym piątkowym nagraniu studzi optymizm
- Zdaniem prezydenta, sytuacja na południu w regionie Donbasu pozostaje bardzo trudna
- Według informacji przywódcy, Federacja Rosyjska gromadzi nowe siły w regionie oblężonego Mariupola
- Zełenski odniósł się do sprawy dwóch ukraińskich generałów oskarżonych o zdradę
- Zobacz także: Robert Winnicki reaguje na słowa o “sługach Ukraińców”: Niedopuszczalne i skandaliczne
Wołodymyr Zełenski studzi entuzjazm
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jak zwykle opublikował w mediach społecznościowych nagranie, będące tradycyjnym komentarzem dotyczącym sytuacji na frontach.
Nadchodzą bitwy. Nadal musimy iść bardzo trudną ścieżką, aby uzyskać wszystko, czego chcemy – powiedział. – Wstrzemięźliwość w emocjach, gotowość do walki aż do zwycięstwa i odpowiednia motywacja dla naszego wojska to niezbędne elementy.
– mówił prezydent.
Wojska rosyjskie gromadzą potencjał uderzeniowy. Będziemy się bronić. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby powstrzymać okupantów i oczyścić z nich naszą ziemię.
– zapewnił Zełenski.
Ukraiński przywódca skomentował sprawę dwóch generałów oskarżonych o zdradę. Obaj mężczyźni zostali zwolnieni z Ukraińskich Sił Zbrojnych.
Dzisiaj zapadła kolejna decyzja w sprawie antybohaterów. Teraz nie mam czasu zajmować się wszystkimi zdrajcami, ale stopniowo wszyscy będą ukarani.
– zapowiedział, dodając że z pewnością zostaną pozbawieni wyższych stopni wojskowych.
Bez względu na wszystko, musimy myśleć o przyszłości. O tym, jaka będzie Ukraina po tej wojnie. Jak będziemy ze sobą żyć. Bo to jest wojna o naszą przyszłość. To wojna o nasze życie, w której mamy tylko jeden cel – wywalczyć pokój dla Ukrainy.
– podkreślił prezydent.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy