- Dmytro Kułeba ostrzegł swoich negocjatorów przed ryzykiem otrucia
- Szef ukraińskiej dyplomacji polecił również, by uczestnicy wtorkowych rozmów w Stambule nie dotykali jakichkolwiek powierzchni w trakcie spotkania z Rosjanami
- Zalecenia ukraińskiego MSZ to pokłosie informacji, które przekazał w poniedziałek “Wall Street Journal”
- Według gazety, rosyjski oligarcha Roman Abramowicz oraz dwóch ukraińskich negocjatorów cierpi na objawy zatrucia
- Zobacz także: Władimir Putin ustępuje? Sensacyjne doniesienia: Moskwa godzi się na Ukrainę w UE
Dmytro Kułeba ostrzega negocjatorów
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba przekazał na antenie ukraińskiej telewizji państwowej, że polecił negocjatorom, aby “nie jedli ani nie pili niczego” w czasie rozmów z Rosjanami. Dodał, że radził też negocjatorom, by nie dotykali jakichkolwiek powierzchni.
Wszystkie te historie – ktoś coś słyszał gdzieś, z jakichś źródeł – teraz jest tego mnóstwo, ponieważ wszyscy są spragnieni informacji, sensacji.
– powiedział Kułeba.
W poniedziałek amerykański dziennik “Wall Street Journal” podał, że rosyjski oligarcha Roman Abramowicz i dwóch ukraińskich negocjatorów cierpi na objawy otrucia. Symptomy miały się pojawić po rozmowach pokojowych, które odbyły się na początku marca w Kijowie.
Według Amerykanów, wszyscy trzej cierpią na zaczerwienienie oczu oraz bolesne łzawienie i łuszczenie skóry na rękach i twarzy. O swój stan oskarżają “twardogłowych w Moskwie”, którzy chcą sabotować rozmowy o zakończeniu wojny Rosji z Ukrainą.
Dziennikarze śledczy z grupy Bellingcat potwierdzili, że trzech członków delegacji uczestniczących w rozmowach pokojowych między Ukrainą a Rosją w nocy z 3 na 4 marca 2022 r. doświadczyło objawów związanych z zatruciem bronią chemiczną.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy