- W poniedziałek do Warszawy przybył z wizytą Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I.
- Prezydent Polski Andrzej Duda witając Jego Świątobliwość podkreślił, że w Polsce schronienie znalazło już kilka milionów Ukraińców.
- Podziękował również za wizytę w naszym kraju oraz wyraził przekonanie, żę Polacy przychylą się do prośby o modlitwę o pokój na świecie.
- Zobacz także: Papież poświęcił Kościół, ludzkość, a szczególnie Rosję i Ukrainę Niepokalanemu Sercu Maryi
Prezydent Polski Andrzej Duda podkreślił podczas poniedziałkowego spotkania, że jest to trudny czas dla wszystkich obywateli Ukrainy, którzy dzisiaj bronią swojej ojczyzny przez rosyjską agresją. Zaznaczył, że schronienie w Polsce otrzymały żony i dzieci obrońców Ukrainy.
Schroniły się w naszym kraju, uciekając przed wojną, uciekając przed rosyjskimi bombami, uciekając przed agresją, przed śmiercią
– powiedział Prezydent Andrzej Duda.
 #Belweder | Rozpoczęło się spotkanie Prezydenta @AndrzejDuda i Małżonki z Jego Świątobliwością Bartłomiejem I Patriarchą Konstantynopola. pic.twitter.com/5kTpTHFXwG
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) March 28, 2022
Jednocześnie przekazał, że Polacy są zaszczyceni, że mogą przyjąć w kraju patriarchę Konstantynopola.
To jest dla nas wielka radość i wielki zaszczyt
– dodał
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Słowa otuchy od polskiego prezydenta
Wasza Świątobliwość, niestrudzony pielgrzym, przybywa ze swoim błogosławieństwem do tych 2 mln 300 tysięcy uchodźców z Ukrainy, którzy przybyli do naszego kraju po to, by ich pocieszyć, pobłogosławić, po to, by się modlić wraz z nimi i z nami za ich ojczyznę. Jesteśmy głęboko wdzięczni Waszej Świątobliwości za bardzo konsekwentne i spokojne wskazanie, kto jest ofiarą tego straszliwego konfliktu zbrojnego. My, podobnie jak Wasza Świętobliwość, jak większość wolnego i uczciwego świata, od pierwszego dnia napaści rosyjskiej na Ukrainę wiemy, kto jest ofiarę, kto na kogo napadł
– podkreślił Duda.
Jak dodał, wiemy, kto broni swojej ojczyzny, a kto zabija niewinnych ludzi bombardując cywilne domy, cywilne osiedla.
A jednocześnie, jako ludzie wierzący, katolicy, jesteśmy ogromnie wdzięczni za przybycie do naszego kraju z modlitwą i duchowym wsparciem
– zaznaczył.
Przypomniał, że w 2015 r. Bartłomiej I przybył do Warszawy, aby poświęcić kamień węgielny pod budowę cerkwi św. Zofii na warszawskim Ursynowie.
Nikt z nas wtedy nie przewidywał, że z tak wielką jak dzisiaj społecznością ludzi wyznania prawosławnego Wasza Świątobliwość będzie modlił się tutaj w Polsce o pokój na świecie, pokój na Ukrainie, spokój ducha dla swoich współbraci
– przyznał Prezydent Polski.
Mogę zapewnić, że wszyscy uczciwi ludzie obecni na polskiej scenie politycznej wyrażają głęboką wdzięczność za przybycie do Polski, w tym trudnym czasie, a wszyscy ludzie wierzący w naszym kraju, z pewnością przyłączą się do modlitwy zanoszonej przez Waszą Świątobliwość za pokój, za wolność Ukrainy. Będzie to modlitwa w duchu istoty pontyfikatu Waszej Świątobliwości, ludzi różnych religii, modlitwa ekumeniczna
– zauważył polski przywódca.
tvp.info