- Siergiej Ławrow podczas lotu do Pekinu ostatecznie zawrócił w połowie drogi do Moskwy
- O sprawie donosi niemiecki “Bild”; minister spraw zagranicznych Rosji miał w czwartek wylądować w chińskiej stolicy
- W połowie drogi jego samolot zawrócił nad Nowosybirskiem
- Samolot pokonał 2,8 tys. kilometrów tylko po to, by powrócić na lotnisko Wnukowo w Moskwie
- Zobacz także: Mateusz Morawiecki: Wzywam kanclerza Scholza, by również pojechał do Kijowa
Siergiej Ławrow zawraca nagle do Moskwy
Samolot z lecącym do Pekinu Siergiejem Ławrowem zwrócił do Moskwy w połowie drogi.
– informuje “Bild”.
Czy Pekin nie chciał przyjąć Ławrowa, czy też Władimir Putin kazał mu wracać?
– dywaguje niemiecka gazeta.
“Bild” przywołuje słowa rosyjskiego prezydenta, który zapowiedział w środę kontynuację operacji na Ukrainie. Putin oskarżył Zachód o chęć “rozbicia” Federacji Rosyjskiej.
“Bild” przypomina również doniesienia amerykańskich mediów, według których Moskwa zwróciła się do Pekinu o pomoc finansową i wojskową, czemu Chiny zaprzeczyły. Gazeta zwraca uwagę, że “chociaż Pekin tuszuje wojnę Putina z Ukrainą, do tej pory nie wspierał aktywnie inwazji”.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy