- Waldemar Kraska gościł na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia
- Wiceminister zdrowia stwierdził, że nastąpiła stabilizacja jeśli chodzi o zakażenia koronawirusem
- Resort liczy się z tym, że liczba przypadków w najbliższym czasie znacząco wzrośnie
- Kraska przypomniał, że przed 24 lutego na Ukrainie wyszczepiono tylko 35 procent populacji
- Polityk uznaje za “niepokojący” fakt niechęci Ukraińców do szczepionek
- Zobacz także: Czarnobyl: IAEA straciła kontakt z systemem monitorowania elektrowni
Waldemar Kraska zaniepokojony
Niepokojące jest to, że Polacy dość niechętnie się szczepili. Ale jak w tej chwili rozmawiam z ratownikami czy pielęgniarkami, którzy pracują w punktach szczepień dla Ukraińców, to tam też nie ma entuzjazmu dla tego szczepienia.
– mówił na antenie Polskiego Radia wiceminister zdrowia.
Kraska zaznaczył, że choć sytuacja pandemiczna w Polsce ustabilizowała się, niebawem możemy spodziewać się kolejnej fali zakażeń. Polityk upatruje tutaj winy w polskich ruchach antyszczepionkowych, z których brali przykład Ukraińcy. Przed rosyjską inwazją w epicentrum piątej fali poziom wyszczepialności wynosił tam “zaledwie” 35 procent.
Stworzyliśmy te warunki, ale myślę, że te ruchy antyszczepionkowe, które były w Polsce, także miały duży wpływ na świadomość obywateli Ukrainy.
– ocenił.
Kraska przypomniał, że prowadzona jest duża akcja szczepień wśród uchodźców. W każdym punkcie przyjmującym Ukraińców znajduje się punkt szczepień lub dojeżdża tam szczepionkobus.
Kraska zapowiedział, że dzięki zapisom procedowanej specustawy uchodźcy będą mieli zagwarantowaną opiekę zdrowotną.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Nczas