Rozłam w partii Korwin. Korwin-Mikke i Mentzen ripostują

Dodano   3
  LoadingDodaj do ulubionych!
Partia KORWiN

Janusz Korwin-Mikke. / Fot. PAP/Paweł Supernak. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Po tym, jak posłowie Artur Dziambor, Jakub Kulesza i Dobromir Sośnierz ogłosili podczas konferencji prasowej, że odchodzą z partii Korwin, ich decyzja doczekała się lawiny komentarzy. Do tej sprawy odnieśli się już ich dotychczasowi partyjni koledzy, m.in. Janusz Korwin-Mikke czy dr Sławomir Mentzen.
  • Prezes partii Korwin, Janusz Korwin-Mikke za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał odchodzącym z partii posłom “szczere życzenia powodzenia”.
  • Nic tak dobrze nie robi, jak konkurencja. To znacznie lepsza sytuacja niż nieustanne spory wewnątrz Partii od pół roku… – podkreślił.
  • Jeszcze w trakcie konferencji prasowej posłów Dziambora, Kuleszy i Sośnierza przewinęło się nazwisko dr Sławomira Mentzena. Jeden z dziennikarzy zapytał polityków, czy znajdzie się on w nowej partii. Mentzen postanowił w dłuższym wpisie odnieść się do takiej możliwości.
  • Zobacz także: Z OSTATNIEJ CHWILI: Cios w Korwina. Posłowie odchodzą z partii [+WIDEO] 

Nic tak dobrze nie robi, jak konkurencja

Prezes partii Korwin, Janusz Korwin-Mikke za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał odchodzącym z partii posłom “szczere życzenia powodzenia”.

Nic tak dobrze nie robi, jak konkurencja. To znacznie lepsza sytuacja niż nieustanne spory wewnątrz Partii od pół roku… – podkreślił.

Mentzen zostaje przy Korwinie

Jeszcze w trakcie konferencji prasowej posłów Dziambora, Kuleszy i Sośnierza przewinęło się nazwisko dr Sławomira Mentzena. Jeden z dziennikarzy zapytał polityków, czy znajdzie się on w nowej partii. Mentzen postanowił w dłuższym wpisie odnieść się do takiej możliwości.

Sądzę, że jest to dobry moment do wyjaśnienia wam przyczyn, dla których nie podejmowałem wcześniej podobnych decyzji i dlaczego nie planuję ich w przyszłości podejmować. (…) Wielką firmę buduje się wiele lat. Państwo, aby stać się mocarstwem, potrzebuje dekad nieprzerwanego rozwoju. Polityka również jest maratonem, nie sprintem. Przez te 6 już lat, z każdym kolejnym dniem, z wielkim uporem, krok po kroku, idę raz obraną drogą. Nie robię gwałtownych ruchów, nie rozrywam w proteście szat, mimo że często coś mi się nie podoba. Po prostu wykonuję swoją pracę. Zdarza się, że mam wątpliwości, niekiedy mam gorszy dzień i chwilę zwątpienia. Ale porzucam je i dalej z zapałem i uporem idę naprzód. Wiele razy już słyszałem, że powinienem odejść z obu moich partii i założyć swoją partię lub dołączyć do jakiegoś innego dużego ugrupowania. Konsekwentnie ignoruję te dobre rady, wynikające zresztą z wielkiej życzliwości. I proszę mi wierzyć, nie narzekam na swoje miejsce w szeregu, ani na szczebel drabiny politycznej, na który do tej pory udało mi się wspiąć. Jestem znacznie dalej, niż kiedykolwiek podejrzewałem, że będę – napisał.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

twitter.com, facebook.com

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY